Planiści amerykańskiej armii twierdzą, że potrzebują tego typu modelu Tesli ze względu na prawdopodobieństwo wykorzystania ich w przyszłych konfliktach przez przeciwników. "Na polu walki prawdopodobnie pojazdy używane przez wroga zostaną zastąpione Cybertruckami, ponieważ dzięki unikalnej konstrukcji i elektrycznemu napędowi, po poważnym uderzeniu nie odnoszą one typowych dla większości pojazdów uszkodzeń" - uzasadniło Centrum Testowego Sił Powietrznych (AFTC).
Jak zauważył jednak amerykański portal Thedrive, Cybertruck jest obecnie sprzedawany masowo tylko w Stanach Zjednoczonych i Meksyku. "Nawet po opublikowaniu przez CNN zdjęć Cybertrucka, należącego do czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa z zamontowanym karabinem maszynowym, prawdopodobieństwo napotkania Cybertrucków jako wrogich jednostek bojowych na polu bitwy wydaje się niskie" - skomentowano.
Portal zapytał też, "czy Siły Powietrzne USA nie mogłyby osiągnąć tego samego rezultatu, przykręcając pod odpowiednim kątem kilka blach stalowych do wózka golfowego lub przyczepy?"
USA będą testowały pociski rakietowe
Cybertrucki, znane z nadwozia ze stali nierdzewnej i ostrej, kanciastej konstrukcji, są jednymi z 33 pojazdów - głównie standardowych sedanów, pickupów i SUV-ów - które siły zbrojne USA chcą pozyskać i dostarczyć na poligon rakietowy White Sands w Nowym Meksyku. Ale tylko w ich przypadku podano markę i konkretny model, zaznaczając, że nie muszą być nawet w pełni sprawne. Wystarczy, aby dało się je holować za innym pojazdem.
Na poligonie wszystkie zamówione przez AFTC pojazdy będą celem dla kierowanych pocisków rakietowych, odpalanych z dużej odległości. Armia Stanów Zjednoczonych testuje obecnie te pociski w ramach programu Standoff Precision Munition (SOPGM), który obejmuje amunicję odpalaną z powietrza, taką jak AGM-114 Hellfire, AGM-176 Griffin i bomby laserowe GBU-39/B. Amunicja ta jest zaprojektowana do niszczenia pojazdów i innych celów naziemnych z bardzo wysoką celnością.
Właściciel Tesli, Elon Musk, już w czasie kampanii wyborczej obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa zaangażował się w politykę, szkodząc firmie, która w tym roku odnotowała drugi z rzędu kwartał spadku przychodów. Jak wynika z danych opublikowanych pod koniec lipca przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów, najgorsze spadki firma zaliczyła w lipcu na dwóch głównych rynkach Europy - brytyjskim i niemieckim - odpowiednio o 60 procent i 55,1 procent w porównaniu do lipca roku ubiegłego.
Oprócz zarządzania Teslą, Musk jest również właścicielem firmy rakietowej SpaceX, platformy medialnej X oraz firmy zajmującej się sztuczną inteligencją xAI.
Autorka/Autor: kgr//akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock