"Ten łagodny olbrzym ma teraz skrzydła". Media: po odbyciu wyroku za napad odmienił swe życie

Źródło:
PAP, Sky News

- Gdyby obudził się dziś rano i zobaczył płonące Minneapolis, to toby go zniszczyło. Kochał to miasto - powiedziała partnerka George'a Floyda, którego śmierć spowodowała falę gwałtownych protestów w USA. Znajomi wspominają go jako "łagodnego olbrzyma" o dobrym sercu, choć według cytowanych przez media dokumentów odbył karę więzienia za napad. Po wyjściu na wolność miał jednak odmienić swoje życie i ostatnio wypowiadał się przeciwko przemocy z użyciem broni.

George Floyd, 46-letni nieuzbrojony Afroamerykanin, zmarł 25 maja w Minneapolis, gdy w czasie aresztowania za domniemaną próbę zapłacenia fałszywym 20-dolarowym banknotem został przygnieciony do ziemi przez interweniującego policjanta, który przez ponad osiem minut przyciskał kolanem jego szyję. Na wideo z aresztowania słychać, jak Floyd skarży się, że nie może oddychać.

Śmierć George'a Floyda i zamieszki. Co wiemy do tej pory

- 25 maja w Minneapolis w stanie Minnesota podczas brutalnego zatrzymania przez policję zmarł 46-letni Afroamerykanin George Floyd. Został przyduszony kolanem przez jednego z funkcjonariuszy. - Policjant Derek Chauvin został usunięty ze służby i usłyszał dwa zarzuty o zabójstwo trzeciego stopnia. - W ponad 70 amerykańskich miastach trwają masowe protesty i zamieszki na tle rasowym. Palone są komisariaty i pojazdy policyjne, dewastowane sklepy. - Policja zatrzymała prawie 4,5 tysiąca ludzi w całych USA. Co najmniej trzy osoby zginęły: dwie w Davenport w stanie Iowa i jedna w Louisville w stanie Kentucky. Jest wielu rannych, wśród nich dziesiątki funkcjonariuszy policji.   - W związku z zamieszkami władze co najmniej 40 miast wprowadziły godzinę policyjną. W kolejnych stanach Gwardia Narodowa mobilizuje tysiące swoich żołnierzy.

"Łagodny olbrzym" z więzienną przeszłością

Zgodnie z cytowanymi przez Sky News dokumentami sądowymi, Floyd został w 2007 roku oskarżony o napad z bronią w ręku. Po ugodzie w 2009 roku skazano go na pięć lat więzienia. Za kratami miał jednak przejść przemianę, a w jednym z ostatnich nagrań wideo na portalach społecznościowych wypowiedział się przeciwko przemocy z użyciem broni, mówiąc: - Nasze młode pokolenie jest wyraźnie zagubione.

Urodził się w Karolinie Północnej, potem mieszkał w Houston w Teksasie, kilka lat temu przeprowadził się do Minneapolis. Jego wieloletni przyjaciel Christopher Harris wspomina, że bliscy mówili na niego "Big Floyd". Jeden z byłych kolegów, Donnell Cooper, twierdzi, że zmarły miał "cichą osobowość" i "delikatnego ducha".

Floyd osierocił sześcioletnią córkę Giannę, która mieszka w Houston z matką, Roxie Washington. Zapewniła ona w rozmowie z gazetą "The Houston Chronicle", że był dobrym ojcem. Courteney Ross, z którą był ostatnio w związku, wyznała, że po jego śmierci ma złamane serce. "Gdyby Floyd obudził się dziś rano i zobaczył płonące Minneapolis, to toby go zniszczyło. Kochał to miasto. Przybył tu i został ze względu na ludzi i możliwości" - powiedziała dziennikowi "Star Tribune".

W jednym z postów na stronie GoFundMe siostra Floyda, Bridgett, napisała, że "oddałby (potrzebującemu) własną koszulę". Jego przyjaciel, Oscar Smallwood, napisał na Facebooku: "Ten łagodny olbrzym ma teraz skrzydła".

"Nie miałem okazji powiedzieć, że cię uwielbiam". - dodał pod adresem zmarłego.

W poszukiwaniu swojego miejsca

Jak pisze Sky News, w szkole Floyd osiągał sukcesy w futbolu amerykańskim i koszykówce. Według Roxie Washington, nie dokończył jednak edukacji i zaczął tworzyć muzykę z grupą hip-hopową o nazwie Screwed Up Click.

W Minneapolis pracował jako kierowca ciężarówki oraz jako ochroniarz w latynoamerykańskiej restauracji. Jak relacjonuje "Star Tribune", jedna z bywalczyń Conga Latin Bistro, Jessi Zendejas, napisała w poście na Facebooku, że Floyd "uwielbiał wymieniać uściski ze stałymi klientami". "Byłby zły, gdybyś nie zatrzymał się przywitać" - podkreśliła.

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP, Sky News