22-letnia Abbigail Bugenske z Ohio, która wygrała milion dolarów w stanowej loterii dla zaszczepionych na COVID-19, opowiedziała w rozmowie z telewizją CNN o swoich wrażeniach po zwycięstwie w konkursie. Jak przyznała, zaszczepiła się w pierwszym możliwym terminie dla zdrowia swojego i innych. Jak przekazała, ma w planach kupno samochodu i wsparcie kilku instytucji dobroczynnych.
12 maja republikański gubernator Ohio Mike DeWine ogłosił akcję, mającą zachęcić mieszkańców stanu do szczepień przeciw COVID-19. Zapowiedział, że wszyscy dorośli, którzy przyjmą co najmniej jedną dawkę szczepionki, będą mogli wziąć udział w loterii, w której nagrodą jest milion dolarów. Pierwsze z pięciu zaplanowanych losowań odbyło się 26 maja. Jego zwyciężczynią została Abbigail Bugenske z Silverton, położonego niedaleko Cincinnati. Kolejne cztery losowania będą miały miejsce co tydzień.
W rozmowie ze stacją CNN 22-letnia Abbigail mówiła o swoich wrażeniach po odebraniu telefonu z informacją o zwycięstwie w loterii. Przyznała, że najpierw dwa razy upewniała się, czy to nie żart. - A potem skakałam i biegałam po pokoju krzycząc, że jestem milionerką! Wygrałam milion dolarów - powiedziała.
- Zaszczepiłam się w pierwszym możliwym terminie, gdy dopuszczono mój rocznik, bo chcę zdrowia i powrotu do normalności. Mam 22-lata i nie sądzę, że moje życie zmieni się jakoś radykalnie. Może kiedyś pomyślę o wcześniejszej emeryturze, ale przede mną jeszcze długa droga - powiedziała zwyciężczyni loterii szczepionkowej.
Jak przekazała, milion dolarów traktuje jako dodatkowy pozytywny efekt swojej decyzji o udziale w szczepieniach. - Planuję kupno samochodu i wsparcie kilku instytucji dobroczynnych, ale nie zamierzam kupować lamborghini czy czegoś w tym stylu. Planuję już jazdy próbne, ale używanymi samochodami - dodała.
Fala chętnych do szczepień
Czy akcja promocyjna DeWine'a okazała się skuteczna? Jak pisze "New York Times", w ciągu kilku dni od ogłoszenia loterii liczba dziennych szczepień w stanie Ohio wzrosła z 15 do 26 tysięcy. W tym samym czasie zainteresowanie szczepieniami w skali kraju malało. Dziennik zwraca uwagę, że wzrost liczby chętnych na przyjęcie zastrzyków był widoczny przede wszystkim na obszarach wiejskich.
- Wydaje mi się, że zaszczepiliśmy blisko 400 osób w cztery godziny - powiedział dziennikowi "New York Times" Jack Pepper z departamentu zdrowia w hrabstwie Athens w Ohio, zamieszkanym przez około 65 tysięcy ludzi. Jak mówił, pierwszy raz od dawna przed drzwiami "wiejskiej kliniki" w jego małej miejscowości ustawiła się długa kolejka.
Jak przekazało biuro gubernatora DeWine'a, od 14 do 19 maja w porównaniu z okresem 7-12 maja liczba szczepień w Ohio zwiększyła się o 94 procent w przedziale wiekowym 16-17 lat, o 46 procent w grupie 18-19 lat oraz o 55 procent u osób między 20. a 49. rokiem życia.
Źródło: CNN, BBC, New York Times