W Missouri stracono 55-letniego Marcellusa Williamsa, który został skazany za zabicie byłej dziennikarki w 1998 roku. Egzekucji sprzeciwiało się troje sędziów Sądu Najwyższego, rodzina zabitej kobiety i prokurator okręgowy. Adwokatka skazanego mówiła, że zgładzony przez wstrzyknięcie zastrzyku z trucizną został niewinny człowiek.
Marcellus Williams otrzymał wyrok śmierci za zabójstwo Lishy Gayle, byłej dziennikarki, którą znaleziono brutalnie ugodzoną ponad 40 razy nożem w jej domu na przedmieściach St. Louis. Do zbrodni doszło w 1998 roku. Przez cały czas Williams utrzymywał, że jest niewinny.
Egzekucji sprzeciwiało się troje z dziewięciu sędziów Sądu Najwyższego, rodzina zabitej kobiety i prokurator okręgowy hrabstwa St. Louis Wesley Bell.
- Marcellus Williams powinien żyć. Było wiele momentów, w których można było podjąć decyzje, które uchroniłyby go przed karą śmierci. Jeśli istnieje choćby cień wątpliwości, kara śmierci nigdy nie powinna być opcją. Ten wynik nie służył interesom sprawiedliwości - argumentował Bell.
"Mroczny dzień"
Obrona Williamsa podkreśliła, że na narzędziu zbrodni nigdy nie znaleziono jego DNA.
We wniosku do Sądu Najwyższego o ułaskawienie prawnicy podkreślali, że rodzina zamordowanej kobiety uważała, że Williams nie powinien zostać stracony. Rodzina zaakceptowała zawartą w sierpniu ugodę w sprawie dożywocia.
Adwokatka Williamsa Tricia Rojo Bushnell wskazała, że zgładzony przez wstrzyknięcie zastrzyku z trucizną został niewinny człowiek.
- Jakkolwiek mroczny jest dzisiejszy dzień (…) jesteśmy wdzięczni prokuratorowi okręgowemu St. Louis za jego oddanie prawdzie i sprawiedliwości oraz za wszystko, co zrobił, aby zapobiec tej niewypowiedzianej krzywdzie. Jesteśmy wdzięczni milionom ludzi, którzy podpisali petycję i wykonali telefony - oświadczyła Bushnell.
W poniedziałek gubernator Missouri Mike Parson i stanowy Sąd Najwyższy odrzucili wniosek o wstrzymanie egzekucji.
- Żadna ława przysięgłych ani sąd apelacyjny, sąd pierwszej instancji i Sąd Najwyższy, nie uznały za zasadne twierdzenia o niewinności pana Williamsa. Wyrok skazujący i wyrok śmierci zostały podtrzymane. Nic z prawdziwych faktów tej sprawy nie skłoniło mnie do wiary w niewinność pana Williamsa - uzasadniał Parson cytowany przez ABC News.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock