Korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona rozmawiał z przeciwnikami i zwolennikami byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który w czwartek usłyszał przed sądem zarzuty. - Jestem zadowolony, bo dzięki temu wyniki sondażowe Trumpa będą jeszcze lepsze - mówił jeden ze zwolenników. - Zdradził demokrację i chciał obalić władze naszego kraju - ocenił przeciwnik.
W czwartek były prezydent USA Donald Trump został formalnie postawiony w stan oskarżenia. Usłyszał w sądzie federalnym w Waszyngtonie cztery zarzuty dotyczące prób odwrócenia wyników wyborów prezydenckich. Nie przyznał się do winy. W sprawie, w której odpowiada były prezydent Stanów Zjednoczonych, chodzi o jego nielegalne działania mające odwrócić wynik przegranych przez niego wyborów w 2020 roku.
Trump powiedział po postawieniu go w stan oskarżenia, że to "bardzo smutny dzień dla Ameryki". - To prześladowanie przeciwnika politycznego - stwierdził, odnosząc się do obecnego prezydenta Joe Bidena. - To nigdy nie powinno się zdarzyć w Stanach Zjednoczonych - oświadczył.
Korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona rozmawiał z przeciwnikami i zwolennikami Trumpa, którzy zebrali się przed sądem.
"To takie amerykańskie - być w miejscu, gdzie tworzy się historia"
- To dla mnie ważne, by być w tym miejscu. Jestem zadowolony, bo dzięki temu wyniki sondażowe Trumpa będą jeszcze lepsze. Dobrze tu być, to takie amerykańskie: być w miejscu, gdzie tworzy się historia - powiedział jeden z mężczyzn i zadeklarował, że "stoi za Trumpem do końca".
"Nawet najwięksi, najbogatsi stają przed sądem"
- Donald Trump spiskował, żeby obalić władzę w naszym kraju. W ten sposób zagrażał naszemu stylowi życia. Teraz widać, że w Stanach Zjednoczonych nawet ci najwięksi, najbogatsi stają przed sądem, jeśli popełnią przestępstwo - mówiła kobieta, trzymająca w rękach transparent z napisem "Stop Trumpism".
"Bohater" i "najlepsze, co przytrafiło się systemowi politycznemu"
- Mam nadzieję, że zrobią Donaldowi Trumpowi zdjęcie do kartoteki policyjnej. To się przysłuży jego popularności i wynikom sondażowym. Dzięki takiemu zdjęciu byłby sławniejszy niż Elvis Presley - stwierdził młody mężczyzna ubrany w czerwoną czapkę z napisem "Make America Great Again" - hasłem wyborczym Donalda Trumpa ze zwycięskiej kampanii.
Jego zdaniem "Trump jest twarzą i głosem Stanów Zjednoczonych" oraz "bohaterem". - To najlepsze, co przytrafiło się systemowi politycznemu tego kraju - stwierdził.
"Trump zdradził demokrację"
- Czy Trump trafi do więzienia, czy nie, ważne jest, że zostaje pociągnięty do odpowiedzialności. Staje przed sądem, gdzie jego rodacy ocenią fakty. Donald Trump zdradził demokrację i chciał obalić władzę naszego kraju - powiedział jeden z przeciwników byłego prezydenta.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24