- Biały Dom oświadczył, że "długoterminowe umieszczanie tych osób w placówkach instytucjonalnych (...) to najbardziej sprawdzony sposób na przywrócenie porządku publicznego".
- Według Białego Domu władze federalne i stanowe "wydały dziesiątki miliardów dolarów na nieudane programy".
- W 2024 roku najwięcej osób w kryzysie bezdomności było w stanach Kalifornia i Nowy Jork.
W rozporządzeniu napisano, że jego celem jest "zakończenie włóczęgostwa i przywrócenie porządku" w amerykańskich miastach. Dokument przewiduje między innymi kierowanie na leczenie w placówkach osób chorych psychicznie albo nadużywających różnych substancji.
Według oficjalnych szacunków w 2024 roku w USA było ponad 770 tysięcy bezdomnych osób, o 18 procent więcej niż rok wcześniej. To najwyższa liczba osób bez dachu nad głową od 2007 roku, gdy zaczęto publikować tego rodzaju dane. Według władz przyczynił się do tego napływ imigrantów, rosnące koszty mieszkaniowe i klęski żywiołowe. W 2024 roku najwięcej osób w kryzysie bezdomności było w stanach Kalifornia (187 tysięcy) i Nowy Jork (158 tysięcy).
Biały Dom: to najbardziej sprawdzony sposób na przywrócenie porządku
W oświadczeniu na stronie Białego Domu napisano, że "zdecydowana większość" z nich to osoby uzależnione lub z zaburzeniami psychicznymi. Uznano też, że władze federalne i stanowe "wydały dziesiątki miliardów dolarów na nieudane programy, które miały na celu rozwiązanie problemu bezdomności, ale nie wyeliminowanie jego przyczyn, co naraziło innych obywateli na zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego".
"Długoterminowe umieszczanie tych osób w placówkach instytucjonalnych w celu zapewnienia im humanitarnego traktowania to najbardziej sprawdzony sposób na przywrócenie porządku publicznego" - podkreślił Biały Dom.
Co jest główną przyczyną bezdomności?
Prawniczka Maria Foscarinis, która od lat walczy o prawa osób w kryzysie bezdomności, w niedawnej rozmowie z PAP wyraziła przekonanie, że główną przyczyną bezdomności w USA jest brak mieszkań w przystępnej cenie. Oceniła, że władze na poziomie federalnym, stanowym i lokalnym nie robią wystarczająco dużo, by poradzić sobie z kwestią bezdomności. - Są programy, z których mogą korzystać osoby będące w potrzebie, na przykład Housing First, ale kwalifikują się do nich tylko nieliczni - podkreśliła Foscarinis.
Dodała, że w schroniskach dla bezdomnych nie ma wystarczająco dużo miejsc. Tylko według oficjalnych danych brakuje w nich około 200 tysięcy łóżek.
Autorka/Autor: js/ft
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL