Służby z amerykańskiego stanu Kolorado pracują nad identyfikacją trzech osób, których ciała znaleziono na terenie pola kempingowego. Makabrycznego odkrycia dokonał przypadkowo turysta, zwiedzający samotnie okolicę.
Mężczyzna, którego nazwiska nie podano, wędrował pieszo przez Gunnison National Forest w hrabstwie Gunnison. W niedzielę, na odludnej części Gold Creek, w pobliżu dawnego pola kempingowego, znalazł ciało niezidentyfikowanej osoby. Powiadomił biuro szeryfa hrabstwa Gunnison, którego funkcjonariusze znaleźli na miejscu szczątki dwóch kolejnych osób - przekazał CNN zastępca szeryfa Josh Ashe. Jak dodał, zwłoki znajdowały się na terenie pola kempingowego prawdopodobnie "od dłuższego czasu". Świadczyć o tym ma stopień rozkładu, jakiemu uległy. Teraz władze pracują nad identyfikacją ciał.
Szczątki ludzkie na kempingu. Nic nie wskazuje na udział osób trzecich
Według koronera hrabstwa Gunnison Michaela Barnesa, znalezione osoby mogły umrzeć zimą, a przyczyną ich śmierci było "niedożywienie lub działanie czynników atmosferycznych". - Obecnie wydaje się, że te trzy osoby rozpoczęły długoterminowe biwakowanie w pobliżu kempingu Gold Creek w połowie lipca ubiegłego roku i próbowały pozostać tam w zimie - powiedział Barnes CNN, dodając że dowody znalezione na miejscu wskazują, iż grupa mogła planować zamieszkać tam na stałe. Jak zaznaczył, w tej chwili nic nie wskazuje, by do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Wyniki sekcji zwłok mają ukazać się w ciągu najbliższych tygodni - podał portal CBS News.
Źródło: CNN, CBS News
Źródło zdjęcia głównego: Lanx1/Shutterstock