Zamordowali rodziców w luksusowym domu. Jest decyzja w sprawie braci Menendez

Lyle Menendez
wiezienie
Bracia Menendez, Erik i Lyle, którzy w 1989 roku zamordowali swoich rodziców, nie wyjdą warunkowo na wolność - zdecydowała kalifornijska komisja do spraw zwolnień warunkowych. Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych.
Kluczowe fakty:
  • Bracia Memendez zamordowali rodziców w luksusowym domu rodzinnym w Beverly Hills.
  • W chwili zabójstwa mieli 18 i 21 lat.
  • Ich proces na początku lat 90. był jednym z pierwszych transmitowanych w telewizji w USA.

Komisja w czwartek odmówiła warunkowego zwolnienia 54-letniemu Erikowi, zaś w piątek 57-letniemu Lyle'owi. Po raz kolejny bracia będą mogli ubiegać się o warunkowe zwolnienie za trzy lata.

W przypadku Lyle'a, komisja do spraw zwolnień warunkowych uznała, że wciąż "stanowi on zagrożenie dla społeczeństwa" - podała BBC.

- Stwierdzamy, że twoje poczucie winy jest szczere - powiedziała Lyle'owi komisarz Julie Garland, tłumacząc decyzję odmowną i podkreślając wszystkie pozytywne zmiany, które w nim zaszły podczas pobytu w więzieniu. - Ale mimo zmian pozytywnych, widzimy, że wciąż zmagasz się z antyspołecznymi cechami osobowości - dodała.

Lyle Menendez
Lyle Menendez
Źródło: California Dept. of Corrections/PAP/EPA

Zabójstwo w domu rodzinnym

Bracia Menendez zastrzelili swoich rodziców w luksusowym domu rodzinnym w Beverly Hills, gdy mieli 18 i 21 lat. Ich proces na początku lat 90. był jednym z pierwszych transmitowanych w USA w telewizji.

Erik i Lyle twierdzili, że ojciec znęcał się nad nimi fizycznie i psychicznie, a także molestował ich seksualnie. Matce zarzucali, że była bierna i umożliwiała ojcu znęcanie się nad nimi.

Prokuratorzy udowadniali, że bracia byli "chciwymi, roszczeniowymi potworami, którzy dokładnie zaplanowali morderstwa, a następnie kłamali przed organami ścigania badającymi sprawę". Wydali też 700 tysięcy dolarów, które odziedziczyli po śmierci rodziców - przekazała BBC.

Lyle jako pierwszy powiedział policji, że wierzy, iż brutalna śmierć jego rodziców była dziełem mafii. Tworzył także wymyślone historie, z udziałem osób, które kłamały, aby ukryć udział braci w zbrodni - dodała BBC.

Bracia zostali aresztowani dopiero po tym, jak policja dowiedziała się o ich zeznaniach przed psychologiem. Sąd uznał, że motywem ich zbrodni była chęć przejęcia majątku wynoszącego 14 milionów dolarów.

W marcu sąd zamienił im pierwotny wyrok dożywocia na 50 lat więzienia, co umożliwiło im ubieganie się o zwolnienie warunkowe.

Erik Menendez
Erik Menendez
Źródło: California Department of Correct/PAP/EPA

Pobyt w więzieniu

W więzieniu bracia uczestniczyli w warsztatach panowania nad agresją i pomagali osadzonym wymagającym opieki paliatywnej. Komisja uwzględniła jednak fakt, że obaj łamali regulamin więzienny, na przykład używając telefonów pochodzących z przemytu. Lekarz więzienny podkreślił też, że Lyle jest manipulantem i odmawia uznania konsekwencji swoich czynów.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: