"Spraw, żeby broń nie trafiała do rąk dzieci!". Apel zrozpaczonej matki do Trumpa


Najbliżsi uczniów z liceum na Florydzie domagają się zaostrzenia kontroli i warunków sprzedaży broni - Karabiny powinni mieć żołnierze, policja i nikt po za nimi - mówi dziadek jednej z ofiar tragedii. Jedna z kobiet, która straciła córkę w strzelaninie, na antenie CNN krzyczała, sugerując prezydentowi Trumpowi, co może w tej sprawie zrobić.

14 lutego w strzelaninie w szkole na Florydzie Lori Alhadeff straciła córkę. W sumie napastnik zabił 17 osób, a kilkanaście innych ranił.

"Żołnierze, policja i nikt po za nimi"

Kobieta, z rozpaczą w głosie, przed kamerą zwróciła się do prezydenta USA, krzycząc: - Prezydencie Trump, pytałeś, co możesz dla nas zrobić! Spraw, żeby broń nie trafiała do rąk dzieci!

- Karabiny służą do zabijania ludzi, nie do polowań. Powinni je mieć żołnierze, policja i nikt po za nimi - mówi z kolei Richie Wilkins, dziadek jednej z ofiar.

Prezydent Donald Trump, występując w czwartek w Białym Domu, w reakcji na masakrę w liceum na Florydzie, w której zginęło 17 osób, zapowiedział podjęcie "działań w celu uczynienia amerykańskich szkół i dzieci bardziej bezpiecznymi".

Amerykańskie władze federalne od lat nie potrafią zaostrzyć przepisów dotyczących posiadania broni. W przestrzeni publicznej ta debata toczy się za oceanem co najmniej od tragicznych wydarzeń z Columbine w stanie Kolorado, gdzie 20 kwietnia 1999 r. dwóch nastolatków zamordowało 12 uczniów, nauczyciela i raniło ponad 20 osób.

17 ofiar strzelaniny

W środę 14 lutego doszło do tragedii w Parkland, położonym około 70 kilometrów na północ od Miami.

19-letni Nikolas Cruz, były uczeń liceum dyscyplinarnie wydalony ze szkoły, wszedł na teren liceum i zaczął ostrzeliwać uczniów i pracowników szkoły. Strzelał najpierw na zewnątrz budynku, a następnie na korytarzach i w klasach z półautomatycznego karabinu typu AR-15, "cywilnej" wersji M-16 - podstawowego karabinu amerykańskich sił zbrojnych.

AR-15 jest najpopularniejszym w Stanach Zjednoczonych karabinkiem półautomatycznym. Ma go około 8 milionów ludzi.

Jak wykazało wstępne śledztwo, Cruz kupił ten karabin legalnie po ukończeniu 18. roku życia. Chłopak, według jego kolegów - co potwierdzają także jego wpisy w mediach społecznościowych - fascynował się bronią palną.

Autor: MR/adso / Źródło: CNN, PAP, tvn24.pl