Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wiktor Mużenko prognozuje, że walki z prorosyjskimi separatystami nie potrwają już długo. Jego zdaniem mogą zakończyć się nawet w ciągu miesiąca.
- Nie chcę określać konkretnych terminów, lecz aktywna faza zostanie zakończona w nieodległej przyszłości - powiedział generał w wywiadzie dla kijowskiego tygodnika "Nowoje wriemia". Fragmenty wywiadu zamieszczono na stronie internetowej pisma.
Jest dobrze?
Mimo że generał wzbraniał się z podaniem konkretnego terminu zakończenia operacji zbrojnej, szef Sztabu Generalnego wyraził przypuszczenie, że stanie się to w ciągu miesiąca.
Stwierdził również, że ukraińskie wojsko nie potrzebuje przeprowadzać dużej trzeciej fali powołań rezerwistów pod broń. Wydał na nią zgodę parlament. Mużko twierdzi jednak: "mobilizacja jest potrzebna, ale zapewne na mniejszą skalę, niż deklarowano".
Dodatkowi rezerwiści powołani pod broń mają uzupełnić straty w jednostkach walczących na wschodzie kraju i zapewnić wymianę ich kadr. Część najdłużej walczących ma zostać zwolniona do cywila, zanim zmęczenie i stres obniży znacząco ich zdolność bojową.
Twierdzenia generała można określić jako optymistyczne. Prorosyjscy separatyści nadal kontrolują znaczne obszary obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy. Obecnie w krwawych walkach są oni wypierani przez ukraińskie siły rządowe. Postępy są jednak powolne.