Wysłannik papieża Franciszka na Ukrainę, kardynał Konrad Krajewski, był w poniedziałek w Iziumie - poinformowała włoska katolicka agencja Sir. Według niej kardynał Krajewski modlił się w miejscu zbiorowych mogił.
Po wyzwoleniu Iziumu, ukraińskie władze odkryły w pobliskim lesie co najmniej 445 grobów ofiar rosyjskiej okupacji. Na miejsce zbrodni przybył w poniedziałek wysłannik papieża Franciszka na Ukrainę, kardynał Konrad Krajewski - przekazała włoska katolicka agencja Sir.
- Dzisiaj pojechaliśmy do miejsc masowych pochówków, do Iziumu, gdzie ekshumowano ciała. To było straszliwie trudne - opowiedział biskup charkowsko-zaporoski Paweł Honczaruk, relacjonując wizytę w miejscowości, gdzie ekshumowano dotąd ciała 146 osób, w tym dwojga dzieci.
- Ekipa kopała, patrzyliśmy na te ciała, wrzucone do dołów byle jak. Jedno ciało bez nóg, drugie z połamanymi nogami - dodał biskup Honczaruk. Zaznaczył, że grobów było bardzo dużo. Według jego relacji kardynał Krajewski był wstrząśnięty.
Kardynał Krajewski w Iziumie
- Szliśmy z nim, on to wszystko obserwował i było to dla niego oczywiście głębokie przeżycie - podkreślił biskup charkowsko- zaporoski. Poinformował, że wraz z papieskim jałmużnikiem odwiedził także komisariat policji, w którym Rosjanie urządzili salę tortur.
- Widzieliśmy całe to zło i popełnione zbrodnie. To nadal się dzieje, a my możemy tylko zadać sobie pytanie, co jeszcze pozostaje nieodkryte - zaznaczył. Biskup wyjaśnił, że w czasie swej misji na Ukrainie kardynał Krajewski spotyka się z duchownymi i z mieszkańcami.
- Dzisiaj, kiedy przeszliśmy przez posterunek kontrolny, także tam zostały rozdane różańce. Mówimy: on jest z Watykanu, to nasz kardynał, reprezentant papieża Franciszka - opowiedział biskup Honczaruk. To czwarta wizyta papieskiego jałmużnika na Ukrainie od czasu napaści Rosji na ten kraj.
Źródło: PAP