Turecki statek transportowy został trafiony pociskiem rakietowym w ukraińskim porcie w Chersoniu - w środę poinformowała Agencja Reutera. Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać, jak zniszczony został między innym mostek jednostki, na którym wybuchł pożar. Nie ma doniesień na temat ofiar.
Agencja Reutera, informując o zdarzeniu, powołuje się m.in. na zajmującą się bezpieczeństwem morskim firmę Ambrey. Z informacji tych wynika, że 24 stycznia pocisk rakietowy uderzył w mostek tureckiego statku Tuzla stojącego w porcie w Chersoniu na południu Ukrainy. Na drobnicowcu, będącym rodzajem jednostki transportowej, wybuchł pożar. Płomienie szalejące w pomieszczeniu dowodzenia statku widać na nagraniach z jego wnętrza, a także wykonanych z nabrzeża, przy którym cumował.
Agencja Reutera na podstawie widocznych na nagraniu statków i budynków potwierdziła, że do zdarzenia rzeczywiście doszło w porcie w Chersoniu. Jednocześnie zaznaczyła, że nie była w stanie samodzielnie potwierdzić daty wykonania nagrania. - Wczoraj w nocy doszło do ataku, najprawdopodobniej na port, i wydaje się, że statek został trafiony przez ładunek wybuchowy. Tureckie statki w Chersoniu są obsługiwane przez niewielką załogę, więc nie ma rannych ani ofiar - powiedziało Reutersowi źródło pragnące zachować anonimowość.
Turecki statek w Ukrainie
Turecki statek Tuzla miał utknąć w chersońskim porcie w lutym 2022 roku po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji zbrojnej na Ukrainę. Obsługiwany był przez firmę Cayeli Shipping. Podobnie jak on w ukraińskich portach, w tym w Chersoniu, uwięzionych jest obecnie dwanaście tureckich statków, które nie są objęte umową dotyczącą bezpiecznego eksportu ukraińskich produktów przez Morze Czarne - przekazało źródło.
Źródło: Reuters, tvn24.pl