Pokłócili się o pieniądze za broń, padły strzały. Zginął żołnierz i jego teściowa

Zatrzymano sprawcę strzelaniny w pobliżu Kijowa
Policja zatrzymała sprawcę strzelaniny pod Kijowem
Źródło: Facebook/Narodowa Policja Ukrainy

Policja zatrzymała mężczyznę, który zastrzelił w miejscowości Sofijiwśka Borszczahiwka na przedmieściach Kijowa dwie osoby - podała ukraińska policja. Ofiarami są żołnierz i jego teściowa. Służby opisały też przebieg zdarzenia, którego początkiem była kłótnia o zapłatę za kupioną broń.

Kluczowe fakty:
  • W środę po południu w pobliżu Kijowa doszło do strzelaniny.
  • Początkowo podawano informację o "kilku" ofiarach śmiertelnych. Później uściślono, że zginął żołnierz i jego teściowa.
  • Żołnierz sprzedawał sprawcy broń, z której ten później go śmiertelnie postrzelił.
  • Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia do swojego domu i zamknął się w nim. Policja przekazała, że udało się go ująć i podała więcej szczegółów na jego temat.

Ukraińska policja przekazała w mediach społecznościowych, że około godziny 15.22 w czwartek otrzymała zgłoszenie o strzelaninie w miejscowości Sofijiwśka Borszczahiwka w obwodzie kijowskim. Przekazano wtedy, że zginęło "kilka osób".

Zapewniono, że okoliczności zdarzenia są ustalane, a na miejscu pracują wszystkie służby ratunkowe. Policja wszczęła poszukiwania sprawcy.

Sprawca zatrzymany

Później policja poinformowała o zatrzymaniu sprawcy. W komunikacie przekazała też więcej szczegółów na temat zdarzenia.

"Policja ustaliła, że ​​miesiąc temu żołnierz sprzedał broń mężczyźnie za 1000 dolarów. Dziś jednak doszło między nimi do konfliktu w sprawie zapłaty: żołnierz zażądał od kupującego zapłaty określonej kwoty. W rezultacie mężczyzna zastrzelił zakupioną bronią żołnierza i jego teściową, która była w domu. Następnie napastnik udał się do swojego domu i zamknął się w środku" - napisano.

"Specjalne siły policyjne otoczyły dom i zatrzymały mężczyznę" - podano. To 63-letni mieszkaniec okolicy.

Źródło: Google Maps
Czytaj także: