Dziennikarze CNN dotarli do Mikołajowa, miasta na południu Ukrainy, gdzie mieszkańcy starają się zachować pozory normalności mimo rosyjskich ataków. - Udało nam się naliczyć 23 punkty uderzenia w promieniu zaledwie 100 metrów. Każdy z tych pocisków rozpryskuje odłamki w każdym kierunku - relacjonował reporter, który udał się na miejsce ataku na rynku.
W obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy praktycznie nie ma już rosyjskich żołnierzy, ale najeźdźcy wciąż strzelają z wyrzutni rakiet, by siać panikę i zadawać straty ludności cywilnej - poinformował w piątek szef władz obwodu Witalij Kim, cytowany w piątek przez agencję Ukrinform. Mieszkańcy Mikołajowa codziennie sprzątają w mieście zniszczonym przez Rosjan. Zbierają odłamki, zamiatają pozostałości po ciągłych atakach. Ranni w bombardowaniach leżą w lokalnych szpitalach.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
23 punkty uderzenia w promieniu 100 metrów
Reporter CNN, który przyjechał do Mikołajowa, rozmawiał między innymi z Mariną, którą poraniły odłamki szkła. Jej córka również została ranna i trafiła do szpitala dziecięcego. - Wpadłyśmy między dwie bomby. To cud, że nadal żyjemy. To było przerażające - powiedziała kobieta.
Ekipa amerykańskiej telewizji udała się też na rynek w Mikołajowie, gdzie w tym tygodniu w ataku zginęło dziewięć osób, a ponad 40 zostało rannych. - Udało nam się naliczyć 23 punkty uderzenia w promieniu zaledwie 100 metrów. Każdy z tych pocisków rozpryskuje odłamki w każdym kierunku - relacjonował reporter.
Danilo, który pracuje w pobliskim sklepie, opowiadał, że wybiegł na zewnątrz, kiedy usłyszał wybuchy. - Tam była kobieta, która krzyczała, że potrzebuje pomocy, bo miała poranioną nogę. Za sklepem zginęły dwie osoby - relacjonował. Na bruku wciąż widać plamy krwi z leżącymi na nich kwiatami. To miejsca, w których ludzie stracili życie - przekazał reporter CNN.
W ubiegłym tygodniu na biuro gubernatora obwodu spadła bomba, która zabiła 36 osób. Każdego dnia w Mikołajowie nieustające ataki burzą pozory normalnego życia.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Źródło: CNN