Media: w Rosji opracowano instrukcje na wypadek ataku ukraińskich dronów

Źródło:
PAP
Steven Seagal obserwował defiladę w Moskwie
Steven Seagal obserwował defiladę w Moskwie
Reuters Archive
Steven Seagal obserwował defiladę w MoskwieReuters Archive

Ukraiński portal Obozrevatel, powołując się na własne źródła w strukturach siłowych poinformował, że rosyjskie jednostki walki radioelektronicznej otrzymały instrukcje postępowania na wypadek ataku ukraińskich dronów. Z ujawnionych materiałów wynika, że podczas defilady w Moskwie zostanie zaprezentowanych ponad 40 czołgów.

Rosyjskie jednostki walki radioelektronicznej otrzymały instrukcje postępowania na wypadek ataku ukraińskich dronów podczas tradycyjnej parady z okazji zakończenia II wojny światowej, planowanej 9 maja na Placu Czerwonym w Moskwie - poinformował ukraiński portal Obozrevatel, powołując się na własne źródła w strukturach siłowych.

Redakcja serwisu otrzymała kopie niejawnych rosyjskich dokumentów wojskowych, w których opisano procedury działania i sposoby powiadamiania w przypadku wykrycia wrogich bezzałogowców.

Dowódcy z Rosji szczególnie podkreślają, że o takich przypadkach należy zawsze informować Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) - czytamy na łamach ukraińskiego serwisu.

Przygotowania do defilady w Moskwie

Z ujawnionych materiałów wynika, że podczas defilady w Moskwie zostanie zaprezentowanych ponad 40 czołgów, w tym m.in. po 12 maszyn T-72, T-80 i T-90 oraz pięć nowoczesnych pojazdów T-14 Armata, 10 samobieżnych haubicoarmat Msta-S, osiem wyrzutni rakietowych Iskander, osiem systemów obrony przeciwlotniczej S-400, a także około 100 różnych wozów opancerzonych.

Rosyjscy policjanciShutterstock

Jak napisał w poniedziałek niezależny rosyjski portal Meduza, w tegorocznej defiladzie weźmie udział tylko jeden zagraniczny przywódca, prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow.

Odwołane parady w graniczących z Ukrainą obwodach

W tym roku 9 maja nie odbędą się parady wojskowe m.in. w graniczących z Ukrainą obwodach kurskim i biełgorodzkim oraz na anektowanym Krymie.

Oficjalnie wydarzenia te odwołano ze względów bezpieczeństwa, z uwagi na prowadzoną przez Rosję wojnę przeciwko Ukrainie. Jednak wielu komentatorów przypuszcza, że rosyjskiej armii brakuje czołgów i dlatego nie chce ujawniać skali strat poniesionych podczas inwazji na sąsiedni kraj.

W Moskwie i innych miastach odwołano też tegoroczne marsze pamięci tzw. Nieśmiertelnego Pułku "Wielkiej Wojny Ojczyźnianej", czyli II wojny światowej.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock