Amerykańskie haubice M777 przeciwko Rosjanom. "Na efekty trzeba poczekać jeszcze dwa tygodnie"

Źródło:
"The New York Times", tvn24.pl

Na Ukrainę trafiły na początku maja i mogą znacząco zmienić sytuację na froncie. Haubice M777 są bardziej precyzyjne niż rosyjskie odpowiedniki i mają większy zasięg. Dziennikarze "The New York Times" osobiście przekonali się, że są już one w użyciu przeciwko Rosjanom w walce o Donbas na wschodzie Ukrainy.

Dostarczone przez amerykańskie wojsko haubice M777 trafiły na wschód Ukrainy. Stanowią one nadzieję dla Ukrainy na osiągnięcie przewagi artyleryjskiej przynajmniej na niektórych obszarach frontu.

Jak opisuje "The New York Times", M777 to ogomne maszyny ze stali i tytanu, owinięte w przewody hydrauliczne i umieszczone na czterech podporach, które rozkładają się w górę i w dół. Jest to "najbardziej śmiercionośna broń, jaką Zachód do tej pory dostarczył Ukrainie" - pisze gazeta.

M777 na Ukrainę dotarły na początku maja. Pojawiły się pierwsze filmy mające pokazywać działanie haubic na froncie w Donbasie.

Od tego czasu – jak mówią ukraińscy dowódcy - wystrzelono z nich już ponad 1800 pocisków, które zniszczyły rosyjskie pojazdy opancerzone i zabijały żołnierzy wroga - czytamy w "NYT".

A to dopiero początek, bo ukraińska armia właśnie przechodzi szkolenie z ich obsługi.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. RELACJA NA ŻYWO >>>

Trwa szkolenie z obsługi

Według wojskowych analityków dopiero za około dwa tygodnie będzie można oceniać efekty dostarczenia tej broni Ukrainie, bo dopiero wtedy wyszkolona z ich obsługi będzie wystarczająca liczba żołnierzy. Wówczas pociski będzie można wystrzelić jednocześnie z większości z 90 haubic, jakie Stany Zjednoczone i inni zachodni sojusznicy dostarczyli Ukrainie. Na razie wykorzystywane jest zaledwie kilkanaście z nich - pisze nowojorski dziennik.

W sumie na Ukrainę ma trafić 118 haubic M777 głównie z USA, ale też z Australii i Kanady. Ukraina ma otrzymać do nich ponad 200 tysięcy pocisków.

Do obsługi jednej haubicy potrzebnych jest pięciu żołnierzy. Dobrze wyszkolone załogi amerykańskie potrafią strzelać pociskami z jednej haubicy co 12-14 sekund. Jak podaje John Kirby, rzecznik Pentagonu, dotąd na sześciodniowych kursach w bazach w Niemczech amerykańscy żołnierze przeszkolili około 300 ukraińskich żołnierzy. Mniej więcej połowa z nich wróciła na front, drugą część skierowano do szkolenia kolejnych żołnierzy.

Haubice M777 podczas transportuPentagon

Dziennikarze obserwowali atak z użyciem M777

Dziennikarze "The New York Times" w niedzielę w okolicach Pokrowska w obwodzie donieckim obserwowali użycie tej broni na froncie. Jest to pierwsze niezależne potwierdzenie przez międzynarodowe media, że ​​broń faktycznie jest już w użyciu.

"Pocisk wystrzeliwuje z hukiem i wyjącym, metalicznym wrzaskiem, płynąc w kierunku pozycji rosyjskich" - opisuje działanie M777 dziennikarz "NYT".

Haubice M777 to broń dalekiego zasięgu. Jest najpotężniejszą i najbardziej niszczycielską bronią artyleryjską z dostarczonych przez państwa NATO Ukrainie do tej pory. M777 strzelają prawie pięć kilometrów dalej niż Msta-S, najpopularniejszy system artyleryjski używany przez Rosjan na Ukrainie i 16 kilometrów dalej gdy strzelają pociskiem precyzyjnym kierowanym przy pomocy GPS.

- Ta broń przybliża nas do zwycięstwa – mówi amerykańskiemu dziennikowi płk Roman Kachur, dowódca 55. Brygady Artylerii, której jednostka była pierwszą używającą tej broni.

Jak dodaje, "z każdą nowoczesną bronią, każdą precyzyjną bronią zbliżamy się do zwycięstwa".

Żołnierze chwalą M777 nie tylko za dobry zasięg, ale też za to, że łatwo je schować i przemieszczać. By były niewidoczne dla wroga, są kamuflowane przy pomocy gałęzi układanych na pojazdach. Dodatkową ich zaletą jest kompatybilność z innymi pociskami NATO, co łagodzi obawy, że na Ukrainie może wkrótce zabraknąć amunicji standardu sowieckiego, produkowanej obecnie głównie w Rosji.

Według Ukraińców, haubice mogą przyczynić się do ocalenia wielu cywili w miastach ostrzeliwanych przez rosyjską artylerię.

Autorka/Autor:FC/adso

Źródło: "The New York Times", tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Pentagon

Tagi:
Raporty: