Na szaleńczy pomysł wpadł 21-letni mężczyzna z USA. Na czacie opowiadał o swojej depresji i o tym, że ma zamiar popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły. - Dla każdego, kto w tym czasie oglądał go w internecie wyglądało to tak, jakby zamierzał to zrobić - powiedział rzecznik policji Trooper Wayne Carr. Dopiero później okazało się, że tylko udawał...
Wszystko wyglądało bardzo realistycznie. Użytkownicy internetu mogli oglądać poczynania chłopaka za pomocą internetowej kamery. Widzieli jak kładzie się na łóżku i przestaje się poruszać. Przestraszeni zaalarmowali policję, która zawiadomiła o całej sprawie Interpol. Informację o potencjalnym samobójcy przekazano dalej. W poszukiwania zaangażował się wywiad z Waszyngtonu.
Wyścig z czasem
Nie tracono czasu. Za pomocą adresu IP udało się ustalić, że potencjalny samobójca znajduje się w okolicy Lockport w USA.
Lokalna policja dotarła do jego domu, w którym znaleziono go całego i zdrowego. Joseph Shepherd powiedział funkcjonariuszom, że zasnął przy włączonej kamerze internetowej.
– Przez cały czas trwania rozmowy, opowiadał w jaki sposób zamierza popełnić samobójstwo nacinając swoje nadgarstki. Dla osób, które siedziały w tym czasie przy komputerze wszystko wyglądało bardzo realistycznie, tak jakby naprawdę miał spełnić, to o czym mówi - tłumaczył rzecznik policji Trooper Wayne Carr.
Policja przypuszcza, że "udawane" samobójstwo było spowodowane rozstaniem z dziewczyną.
Źródło: Daily Mail, altair.com.pl
Źródło zdjęcia głównego: Daily Mail