Bojownicy tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) dokonali udanego ataku na pozycje syryjskich sił rządowych w rejonie góry As-Safa na południu Syrii. Według nieoficjalnych informacji dżihadyści wciąż zdobywają zaopatrzenie i broń mimo, że w sierpniu ogłoszono, że ich pozycje na górze są całkowicie otoczone.
O ataku, który miał miejsce w czwartek, poinformowały w piątek arabskie media.
Według sympatyzującego z syryjskim rządem portalu Al-Masdar IS wykorzystało element zaskoczenia i zdołało odzyskać część terenów utraconych w ciągu ostatnich kilku tygodni oraz zabić lub zranić niesprecyzowaną bliżej liczbę żołnierzy syryjskich.
Niezdobyte wzniesienie
Wulkaniczna góra As-Safa znajduje się na północno-wschodnich obrzeżach południowosyryjskiej muhafazy As-Suwajda jest ostatnim bastionem IS w tym regionie. Syryjskie siły rządowe rozpoczęły operacje przeciwko IS 6 czerwca, a 12 sierpnia ogłosiły, że "niedobitki IS" zostały całkowicie otoczone na górze As-Safa.
Wszelkie próby zdobycia tego bastionu kończyły się jednak niepowodzeniem, a po czwartkowym ataku pojawiły się niepotwierdzone doniesienia, że IS wciąż kontroluje szlaki, którymi uzyskuje zaopatrzenie i broń.
Na górze As-Safa IS przetrzymuje również 21 druzyjskich kobiet i dzieci, porwanych w czasie ataku terrorystycznego dokonanego 25 lipca w muhafazie As-Suwajda. 20 października ogłoszono, że zakładnicy zostaną zwolnieni w zamian za okup w wysokości miliona dolarów za każdą osobę, a także przekazanie IS znacznej liczby członków rodzin terrorystów. Do całkowitej realizacji porozumienia jednak nie doszło.
Enklawy dżihadystów w Syrii
Poza górą As-Safa IS kontroluje również duży pustynny obszar na pograniczu muhafaz Hims i Dajr az-Zaur we wschodniej Syrii, a także enklawę Hadżin w muhafazie Dajr az-Zaur, na wschodnim brzegu Eufratu.
Autor: mm / Źródło: PAP