Prezydent Turkmenistanu Kurbankuły Berdymuchammedow mianował swojego syna wicepremierem kraju - relacjonują zachodnie i rosyjskie agencje. 39-letni Serdar będzie także szefem Najwyższej Izby Kontroli i członkiem Rady Bezpieczeństwa.
Turkmenistan nie ma premiera, a rolę tę pełni prezydent, co oznacza, że 39-letni Serdar Berdymuchammedow został jednym z bezpośrednich zastępców swojego ojca. Wcześniej (od lutego 2020 roku) był ministrem przemysłu i budownictwa. Rosyjski portal RBK poinformował, że Serdar Berdymuchammedow będzie także szefem Najwyższej Izby Kontroli (do spraw finansowych i gospodarczych) i członkiem Rady Bezpieczeństwa.
Stanowisko wicepremiera, które objął syn, zgodnie z dekretem prezydenta, zostało utworzone "w celu dalszego usprawnienia pracy Gabinetu Ministrów i Rady Bezpieczeństwa Państwa, a także wzmocnienia kontroli nad mieniem państwowym, w tym gospodarczym wykorzystaniem środków finansowych" - przekazał RBK. Prezydent poinformował również, że do obowiązków nowego wicepremiera będzie należała cyfryzacja i wprowadzanie innowacyjnych technologii.
"Symbol ciągłości pokoleń"
"Przed powołaniem Serdara Berdymuchammedowa pilnie przeprowadzono remont gmach Najwyższej Izby Kontroli przy alei Muchtumkuły w Aszchabadzie. Nasz korespondent był tam 10 lutego, dowiedział się, że dla Serdara został specjalnie zbudowany taras. Pomalowano także pobliskie budynki" - przekazała turkmeńska sekcja Radia Swoboda.
Kariera polityczna syna prezydenta Turkmenistanu rozpoczęła się pod koniec 2016 roku, kiedy został wybrany posłem do parlamentu Turkmenistanu po wyborach uzupełniających, które odbyły się 20 listopada 2016 roku. Od tego czasu jego aktywność społeczno-polityczna wyraźnie wzrosła. W oficjalnych publikacjach syna prezydenta Turkmenistanu nazywano 'synem narodu', a jego publiczne pojawienie się obok ojca 'symbolem ciągłości pokoleń' - komentowało Radio Swoboda.
I dodało: "Zdaniem analityków, powołanie syna prezydenta wpisuje się w scenariusz przekazania władzy".
Dzieci autokratycznych przywódców
63-letni Kurbankuły Berdymuchammedow rządzi położonym w Azji Środkowej blisko 6-milionowym Turkmenistanem od 2007 roku. Zastąpił Saparmurada Nijazowa, sprawującego władzę od 1991 roku, który zmarł w 2006 roku.
Obrońcy praw człowieka twierdzą, że reżim Berdymuchammedowa należy do najbardziej represyjnych na świecie.
Kadencja obecnego prezydenta Turkmenistanu kończy się w 2024 roku. Dzieci autokratycznych przywódców w Azji Środkowej, regionie, który ma bliskie powiązania z Chinami i Rosją, są często postrzegane jako potencjalni następcy swoich rodziców - skomentowała doniesienia o nowych stanowiskach 39-letniego Serdara agencja Reutera.
Źródło: Reuters, RBK, Radio Swoboda
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru