Policja w Stambule zatrzymała trzech czołowych polityków prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej. Jak podała agencja Anadolu, zatrzymań dokonano w ramach operacji przeciwko Partii Pracujących Kurdystanu.
Według doniesień agencji Anadolu zatrzymano łącznie 10 osób. Są to szefowie struktur Ludowej Partii Demokratycznej (HDP) w dwóch dystryktach - Besiktas i Kagithane. Jak poinformowała agencja Reutera, w piątek rano policja zatrzymała również prezesa tureckiego Stowarzyszenia Praw Człowieka (IHD) Ozturka Turkdogana.
Piątkowa operacja to kolejny ruch władz Turcji przeciwko Ludowej Partii Demokratycznej (HDP). W środę prokuratura skierowała do sądu wniosek o delegalizację HDP, oskarżając ją o powiązania z separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawaną za organizację terrorystyczną. Prokurator zażądał też zakazu działalności politycznej dla ponad 600 członków HDP oraz nałożenia na nią finansowych ograniczeń.
Również w środę mandatu i immunitetu pozbawiony został poseł partii Omer Faruk Gergerlioglu, który jest znanym prawnikiem i obrońcą praw człowieka.
Nie jest to pierwsza runda represji wobec tej prokurdyjskiej partii. Od 2016 roku w więzieniu przebywa lider i założyciel ugrupowania Selahattin Demirtas, mimo że w 2018 roku jego zwolnienie nakazał Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Działania przeciwko drugiemu największemu opozycyjnemu ugrupowaniu spotkały się z potępieniem ze strony USA i Unii Europejskiej. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell oświadczył, że delegalizacja partii byłaby "pogwałceniem praw milionów wyborców w Turcji" i "podważyłaby wiarygodność tureckich władz".
Źródło: PAP