Tureckie siły specjalne na granicy z Grecją. Mają powstrzymać zawracających migrantów

Turcja jest w trakcie rozmieszczania tysiąca członków sił specjalnych policji na granicy z Grecją. Celem jest powstrzymanie zawracania migrantów na terytorium tureckie przez greckie służby - poinformował szef MSW Turcji Suleyman Soylu.

Jak przekazał w czwartek Suleyman Soylu, 164 migrantów zostało ranionych przez greckie służby bezpieczeństwa.

- Ranili 164 osoby. Próbowali zawrócić 4900 osób do Turcji - powiedział minister dziennikarzom w prowincji Edirne przy granicy z Grecją, gdzie gromadzą się uchodźcy. - Rozmieszczamy na granicach tysiąc członków sił specjalnych policji, by zapobiec zawracaniu migrantów - dodał.

Schronienie w namiotach i prowizorycznych obozach

Władze w Atenach, jak podała agencja Reutera, poinformowały w czwartek, że od czasu, gdy Turcja zapowiedziała pod koniec lutego, że nie będzie powstrzymywać migrantów próbujących przedostać się do Europy przez jej terytorium, Grecja zawróciła z granicy prawie 35 tysięcy migrantów, którzy chcieli ją nielegalnie przekroczyć.

Greckie władze przygotowują się do deportacji ponad 200 migrantów, którym udało się przedostać na terytorium Grecji. - Zostaną przeniesieni do miasta Seres i deportowani do swoich krajów - zapowiedział grecki minister migracji Notis Mitarachi, cytowany przez Reutersa. - Naszym celem jest zawrócenie ich do ich krajów - dodał.

Powiedział, że migranci, którzy przybyli do Grecji przed 1 stycznia 2019 roku i mieszkają na wyspach Morza Egejskiego, zostaną w najbliższych dniach przeniesieni na kontynent.

Ateny ogłosiły 1 marca, że ​​nie przyjmą żadnych nowych wniosków o azyl przez najbliższy miesiąc.

Jak przypomniała w czwartkowej depeszy agencja Reutera, Ankara oskarżyła greckie siły bezpieczeństwa o zastrzelenie czterech migrantów. Ateny temu zaprzeczają i utrzymują, że tureckie siły pomagają uciekinierom przekraczać granicę. W środę, na przejściu granicznym w Kastanies, obie strony użyły gazu łzawiącego.

W czwartek sytuacja na tym przejściu była spokojna - odnotowuje Reuters. Migranci - z których wielu pochodzi z Afganistanu i Pakistanu, a także z Syrii i innych państw arabskich - schronili się w namiotach i prowizorycznych obozach po tureckiej stronie granicy.

W ciągu ostatniej doby greckie służby graniczne zawróciły prawie 7 tysięcy osób, a od 29 lutego ponad 34,7 tysiąca osób. Liczba osób, które zostały zatrzymane, wynosi 244 - podały źródła w greckim rządzie.