Turcja zamierza w najbliższym czasie oficjalnie zwrócić się do NATO, którego jest członkiem, o rozmieszczenie systemów obrony przeciwrakietowej Patriot wzdłuż jej 910-kilometrowej granicy z Syrią - poinformował przedstawiciel tureckiego MSZ.
- W tej sprawie (systemów Patriot) ma wkrótce zostać złożony oficjalny wniosek - powiedział agencji Reutera, zastrzegając sobie anonimowość.
Turcja zwiększyła swą obecność wojskową wzdłuż granicy z Syrią i odpowiada ogniem, gdy na jej terytorium spadają pociski artyleryjskie, do czego dochodzi regularnie podczas walk wojsk syryjskich z przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara el-Asada.
"Rutyna" Cytowany przez Reutera przedstawiciel tureckiego MSZ twierdził, że również syryjskie pociski rakietowe stwarzają potencjalne zagrożenie dla Turcji i podkreślał, że Ankara ma prawo podejmować działania, przeciwdziałające temu zagrożeniu. Wskazywał, że rozmieszczenie Patriotów w celu zapobieżenia zagrożeniom jest "rutyną zgodnie z regulacjami NATO". Dodał, że takie systemy były rozmieszczone w Turcji podczas drugiej wojny nad Zatoką Perską. Rzecznik NATO w Brukseli oświadczył, że Sojusz nie otrzymał dotąd wniosku Turcji w tej sprawie. Kilka godzin później tureckie media, powołując się na MSZ, podały, że NATO rozmieści rakiety.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24