Ma być tak, jak w piosence pewnych popularnych górali. W Afganistanie, obok Kabulu, ma powstać Nowy Kabul. Zupełnie nowa stolica ma stanąć tam, gdzie teraz nie ma nic poza piaskiem.
Metropolia ma wyrosnąć 10 km. na północ od obecnej stolicy Afganistanu. Jak tłumaczy Maciej Lang, ambasador Polski w Afganistanie, idea jej stworzenia pojawiła się dlatego, że położenie geograficzne Kabulu powoduje, że miasto jest stale zanieczyszczone.
- Kabul leży w takiej wielkiej dolinie, która jest dość słabo wietrzona. W związku z tym cały ten smog, wszystkie wyziewy się zbierają. Zanieczyszczenie w Kabulu urasta do rangi bardzo poważnego problemu zagrażającego zdrowiu populacji – mówi dyplomata.
Utopia?
Projekt zakłada, że w Nowym Kabulu powstanie m.in. centrum sportowe i kultury, naukowy obszar rolniczy, centrum logistyczne i międzynarodowe lotnisko.
Ambasador Lang zapewnia, że jeśli w tworzenie miasta będą chcieli zaangażować się polscy inwestorzy, to "oczywiście są ku temu możliwości".
Ktoś mógłby powiedzieć, że Nowy Kabul to wizjonerski, nawet utopijny projekt. - Wiele możemy wyliczyć projektów na świecie, które w fazie inicjalnej były charakteryzowane jako utopia, a później nabrały realnych kształtów – broni pomysłu Maciej Lang. Jego zdaniem projekt będzie można oceniać za jakieś 10-15 lat, kiedy nabierze realnych kształtów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN