Siedem dużych ciężarówek wyładowanych wysokowzbogaconym uranem (HEU) przejechało przez Warszawę. Pod stolicą materiał radioaktywny został przeładowany na pociąg, którym dotarł do Gdyni - pisze "Polska The Times", powołując się na brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Ostatecznie uran odpłynął do rosyjskiego portu Murmańsk.
Całe zdarzenie miało miejsce około dwóch tygodni temu. Jak wyjaśnił dziennikarzom "PTT" Stanisław Latek, rzecznik Państwowej Agencji Atomistyki, transporty tego rodzaju są ścisłą tajemnicą państwową i można o nich mówić dopiero jakiś czas po fakcie.
Przejazd radioaktywnych materiałów przez Polskę obserwowało trzech zagranicznych dziennikarzy, w tym Nick Meo z "Daily Telegraph", który w poniedziałek opisał całą akcję w swojej gazecie.
Dzieło Marii i Ewy
Transportowany materiał radioaktywny był wypalonym paliwem z Instytutu Energii Atomowej w Świerku. Podczas pracy zainstalowanych tam reaktorów - Marii i Ewy - uran został wzbogacony do około 80 procent, czyli do poziomu nadającego się do zastosowań militarnych.
Na podstawie amerykańsko-rosyjskiej umowy o likwidacji składów wysokowzbogaconego uranu, który może zostać potencjalnie wykorzystany do produkcji broni atomowej, HEU z całego świata ma trafiać na składowiska w Rosji i USA. W ten sposób teoretycznie groźny materiał zostanie skoncentrowany w kilku miejscach i będzie mógł być dokładnie monitorowany. Program ma się zakończyć w 2013 roku i ma roczny budżet 558 milionów USD, podaje "Daily Telegraph".
Polska podpisała z Rosją dodatkową umowę dotyczącą przekazywania HEU we wrześniu ubiegłego roku. Na jej podstawie przekazujemy wypalone paliwo z naszych reaktorów w zamian za dostawę nowych prętów paliwowych. Za operację przewozu i pierwsze 20 lat składowania płaci rząd USA.
Po raz drugi
Według "PTT" nie był to pierwszy taki transport. Pierwszy miał miejsce w marcu tego roku, kiedy partia HEU trafiła w podobny sposób do Rosji.
Według Nicka Meo, ostatni transport materiałów radioaktywnych przez Polskę przebiegł bez problemów i zakłóceń. Organizacja i logistyka nie budziły zastrzeżeń a statek z HEU najprawdopodobniej dotarł już do Murmańska, skąd pociągiem pojedzie na Syberię.
Źródło: Polska The Times
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia