Taaaka ryba - 35 kilogramów


Fredrik Lyre Bergesen, wyruszając w piątek z rodzicami na ryby, zupełnie nie spodziewał się niezwykłego zakończenia wycieczki. W pewnym momencie poczuł, że na haczyku ma coś naprawdę dużego. Okazało się, że złapał jednego z największych węgorzy jakie widziano w Norwegii.

Nastolatek z rodzicami z początku mieli wątpliwości, czy w ogóle próbować wciągać szaleńczo wijącą się rybę na pokład. Ostatecznie zdecydowali się na to i z wielką zdobyczą wrócili na brzeg.

Niestety rodzina nie miała odpowiednio dużej wagi, która mogliby zważyć "rybkę". Wspólnie oszacowali ją na około 35 kilogramów i na półtora metra długości.

Źródło: ENEX