Z promu Skane, który w sobotę płynął z Niemiec do Szwecji, stoczyła się ciężarówka, która zawisła z burty jednostki. Pojazd zabezpieczono i mimo incydentu statek bezpiecznie dopłynął do portu w szwedzkim Trelleborgu.
Jak poinformował Joel Johansson ze służb ratunkowych straży pożarnej, "pojazd został zabezpieczony pasami przez załogę statku". - Na miejscu nastąpił niewielki wyciek paliwa, zbiornik został opróżniony - podkreślił Johansson.
Według gazety "Expressen" do incydentu doszło przez błąd kierowcy, który zapomniał zaciągnąć hamulec postojowy.
Na pokładzie promu Skane armatora Stena Line było 299 pasażerów oraz 45 członków załogi, ale nikt nie odniósł obrażeń.
W porcie w Trelleborgu odbyła się akcja wyciągnięcia ciężarówki. Kolejny rejs promu do niemieckiego Rostocku został opóźniony.
Źródło: PAP