Dyrektor oddziału rosyjskiej telewizji państwowej RTR w Dagestanie Gadżi Abaszyłow został zastrzelony w piątek przez nieznanych sprawców. Dziennikarz zginął w stolicy republiki, Machaczkale.
Zamachu dokonano wieczorem czasu lokalnego koło supermarketu. Scena wyglądała jak w gangsterskim filmie. Abaszyłow jechał samochodem prowadzonym przez osobistego kierowcę, kiedy z mijającego ich pojazdu nieznany sprawca otworzył ogień z pistoletu maszynowego.
Dyrektor telewizji zginął na miejscu, rannego kierowcę przewieziono do szpitala.
Prokurator generalny Federacji Rosyjskiej Jurij Czajka poinformował, że śledztwo w tej sprawie będzie się toczyć pod jego osobistą kontrolą.
Kolejne zabójstwo w rosyjskich mediach
Abaszyłow kierował państwową telewizją Dagestanu nieco dłużej niż rok. Wcześniej przez ponad 10 lat był naczelnym redaktorem popularnego w republice tygodnika "Młodzież Dagestanu".
W nocy z czwartku na piątek w Moskwie znaleziono zwłoki pochodzącego z Dagestanu dziennikarza państwowej telewizji rosyjskiej "Pierwyj Kanał" Iliasa Szurpajewa. Śmierć 32-letniego korespondenta odkryli strażacy, wezwani w nocy do pożaru w mieszkaniu, które Szurpajew wynajmował. Na łóżku znaleziono ciało dziennikarza z zaciśniętym na szyi paskiem i ranami kłutymi. Rozpatrywane są różne wersje motywu mordu - zarówno obyczajowa jak i na tle jego działalności zawodowej.
Szurpajew był wcześniej korespondentem telewizji "Pierwyj Kanał" w Machaczkale, do Moskwy przeniósł się na początku roku.
Na kilka godzin przed śmiercią dokonał wpisu na swoim blogu internetowym, opisując spór w jednej z dagestańskich gazet. Wydawca wprowadził tam dla dziennikarzy spis osób, które objął zakazem publikacji, robienia z nimi wywiadów, a nawet spotykania się w redakcji. Szurpajew napisał, że jego nazwisko było na pierwszym miejscu tej listy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24