Szczyt UE-Ukraina, planowany początkowo na 19 maja w Brukseli, został przełożony na wrzesień - poinformowały służby prasowe Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej. Decyzja ta ma dać więcej czasu nowemu rządowi Ukrainy na wdrażanie reform.
Według rzeczniczki KE ds. polityki zagranicznych Mai Kocijanczicz decyzja o przełożeniu szczytu zapadła w wyniku uzgodnień pomiędzy szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, szefem KE Jean-Claude'em Junckerem oraz prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. Nowa data szczytu zostanie wyznaczona w czerwcu.
- W międzyczasie nowy ukraiński rząd będzie kontynuować pracę nad realizacją swych zobowiązań dotyczących reform. Przełożenie szczytu powinno także pozwolić na zakończenie przeglądu programu Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz dalszą ocenę prowizorycznego wdrażania umowy stowarzyszeniowej, w tym porozumienia DFTA (o strefie wolnego handlu) - poinformowała Kocijanczicz.
Tempo reform na Ukrainie
Na Ukrainie od lutego do połowy kwietnia trwał ostry kryzys polityczny, wywołany utratą poparcia parlamentarnego przez rząd premiera Arsenija Jaceniuka. 14 kwietnia nowym premierem został Wołodymyr Hrojsman. Komisja Europejska oraz MFW nie ukrywały zaniepokojenia, że napięcia polityczne osłabiają tempo reform na Ukrainie, co z kolei może spowodować wstrzymanie międzynarodowej pomocy dla tego kraju.
10 lutego szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde oświadczyła, że program pomocowy MFW dla Ukrainy jest zagrożony, jeśli rząd w Kijowie nie będzie wdrażał koniecznych reform. Lagarde wyraziła zaniepokojenie powolnym postępem Ukrainy w poprawie zarządzania i w zwalczaniu korupcji.
W ramach zatwierdzonego w marcu 2015 r. czteroletniego programu rozszerzonego finansowania Ukraina ma otrzymać od MFW pomoc w wysokości 17,5 mld dol. Fundusz stale obserwuje jednak postępy w reformach i uzależnia od ich realizacji wypłatę kolejnych transz pomocy.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy