Unia Europejska będzie wymagała, by firmy farmaceutyczne, które produkują szczepionki przeciwko COVID-19 na terenie Wspólnoty raportowały z wyprzedzeniem każdy eksport preparatów do krajów trzecich – przekazała agencja Reutera, powołując się na informacje udostępnione przez unijnego urzędnika.
Zgodnie w tym postanowieniem Komisja Europejska ma w najbliższych dniach wprowadzić w życie rejestr służący przejrzystości eksportu szczepionek produkowanych na terenie Unii Europejskiej poza obszar Wspólnoty. - Licencje na eksport w celach humanitarnych będą wydawane w normalnym trybie – podkreśliło źródło Reutersa.
Reuters zwraca uwagę, że decyzja Unii Europejskiej zapadła po tym, jak w ubiegłym tygodniu brytyjska firma AstraZeneca niespodziewanie ogłosiła, że w pierwszym kwartale roku do państw Wspólnoty dotrze znacznie mniej szczepionek, niż początkowo zakładano. Jak podała firma w komunikacie, powodem opóźnień jest niższa od spodziewanej wydajność jednej z fabryk uczestniczących w łańcuchu produkcji.
"Oczekujemy, ze firma znajdzie rozwiązanie"
W związku z ogłoszonym opóźnieniem w dostawie szczepionek, w poniedziałek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odbyła rozmowę telefoniczną z prezesem AstraZeneca Pascalem Soriotem.
Jak poinformował rzecznik KE Eric Mamer, szefowa Komisji przypomniała prezesowi, że Unia Europejska zainwestowała w prace nad szczepionkę jego koncernu znaczne środki finansowe. - Oczekujemy, ze firma znajdzie rozwiązanie (dotyczące opóźnień – red.) - oświadczył Mamer.
List do firmy AstraZeneca wysłała też unijna komisarz ds. zdrowia Stella Kyriakides z prośbą o dalsze wyjaśnienia. Komisarz podkreśliła w nim, że dostawy szczepionek, które zostały uzgodnione w porozumieniu między KE i firmą, musza zostać zrealizowane.
Opóźnienia w dostawach szczepionek
Preparat opracowany przez naukowców Uniwersytetu Oksfordzkiego nie uzyskał jeszcze aprobaty Europejskiej Agencji Leków (EMA), mimo że szczepionka jest już stosowana w Wielkiej Brytanii i niektórych innych krajach świata. Decyzja EMA w tej sprawie ma zapaść 29 stycznia. Komisja Europejska zawarła z AstraZeneca umowę na dostawę 300 mln dawek szczepionki, z opcją dokupienia kolejnych 100 mln.
Jak poinformował rzecznik koncernu, mimo problemów AstraZeneca zamierza dostarczyć do państw UE "dziesiątki milionów" dawek szczepionki w lutym i marcu i będzie starać się zwiększyć produkcję. Dokładne ilości nie są jednak znane.
AstraZeneca jest już drugim producentem szczepionek, który zapowiedział opóźnienie dostaw do państw UE. Wcześniej zrobił to Pfizer, który poinformował o tymczasowym zmniejszeniu dostaw, tłumacząc to staraniami na rzecz zwiększenia produkcji w fabryce w Belgii. Firma zapowiedziała "znaczące zwiększenie" dostępności preparatu w drugiej połowie lutego.
Źródło: Reuters, PAP