Przypadki mutacji wirusa A/H1N1 wykryto już m.in. w Norwegii i Stanach Zjednoczonych. Lekarze jednak uspokajają: choć "świński mutant" jest odporny na Tamiflu, to działają na niego inne leki.
- Mutacja wirusa A/H1N1, którą zaobserwowano w Norwegii, dotyczy jego "uzjadliwienia" (zdolności drobnoustrojów do wywołania choroby oraz do uszkadzania i zabijania komórek zakażonego organizmu - red.). Mutacja wirusa w Stanach Zjednoczonych dotyczy natomiast jego odporności na Tamiflu - tłumaczył w TVN 24 Andrzej Zieliński, krajowy konsultant do spraw epidemiologii.
Nie tylko Tamiflu
Jak na razie na świecie stwierdzono 21 szczepów wirusa grypy A/H1N1, które są odporne na Tamiflu. - Ale nie są one oporne na inne szczepionki, tak więc nie ma tragedii – powiedział Zieliński. Jak zaznaczył, do tej pory w żadnej z tych mutacji wirus nie "wymknął" się szczepionce. - By tak się stało, jego mutacja musiałaby być bardziej głęboka – podkreślił lekarz.
Również na antenie TVN24 dr Grzegorz Bajko przypomniał, że na obecną chwilę nie ma potrzeby, żeby każdemu choremu z grypą zapisywać Tamiflu. Wyjątkiem są grupy szczególnego ryzyka. - To kobiety w ciąży, chorzy na astmę lub inne schorzenia układu oddechowego, u których występują objawy grypy. No i ci chorzy, u których te objawy narastają w trzeciej dobie, czyli nie ma poprawy, utrzymuje się wysoka gorączka, duszność kaszel - wyjaśnił dr Grzegorz Bajko.
Grypowa statystyka
Do tej pory w Polsce potwierdzono 524 przypadki grypy wywołanej wirusem A/H1N1. Pięć osób, które były chore na tzw. nową grypę, zmarło.
Według informacji Światowej Organizacji Zdrowia wirus A/H1N1 zabił na całym świecie co najmniej 6,770 osób. W Norwegii na tzw. świńską grypę zmarło 23 pacjentów, a zaraziło się nią 680 tys. osób.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24