Co najmniej 3 osoby zginęły w środę wieczorem czasu lokalnego, kiedy napastnik otworzył ogień do klientów sklepu Walmart Supercenter w Thornton w okolicach Denver w stanie Kolorado - poinformował Reuters.
O ataku jako pierwsza poinformowała lokalna policja na Twitterze. Po godzinie podano informację, że na miejscu nie ma już zagrożenia, a osobnik, który strzelał, nie jest "aktywny".
"Ludzie zaczęli krzyczeć"
W wyniku ataku dwóch mężczyzn zginęło na miejscu, a jedna kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła.
Nie jest znana przyczyna, ani klasyfikacja ataku, a także nie wiadomo czy policja już ujęła sprawcę.
Jeden z klientów sklepu, 44-letni Aaron Stephens z Thorton, powiedział agencji Reuters, że płacił za zakupy, kiedy usłyszał strzały. - Pracownicy i klienci zaczęli krzyczeć - powiedział i dodał, że ludzie zaczęli od razu uciekać ze sklepu. - Ja też uciekłem, bo nie chciałem zostać postrzelony - powiedział.
Stephens stwierdził, że nie widział skąd pochodziły strzały, ani nie widział nikogo, kto zostałby trafiony.
Autor: //now
Źródło zdjęcia głównego: ENEX