Szef fińskiej dyplomacji Alexander Stubb powiedział w sobotę w wywiadzie dla austriackiego dziennika "Die Presse", że jego kraj powinien rozważyć wstąpienie do NATO. Powodem jest sytuacja wokół Gruzji.
- Jest wskazane obecnie rozważenie wstąpienia do sojuszu. Moment podjęcia decyzji jeszcze nie nadszedł, lecz powinniśmy być elastyczni i przyjąć szybko własną politykę bezpieczeństwa - podkreślił Stubb. - Wiara, że rosyjska interwencja w Gruzji nie będzie miała wpływu na bezpieczeństwo Finlandii dzielącej z Rosją bardzo długą granicę, pochodzi "nie z tej planety" - dodał szef fińskiego MSZ.
Już w marcu Finlandia, kraj neutralny, zapowiedziała zbliżenie z NATO. Ogłosiła wówczas, że najprawdopodobniej weźmie udział w przyszłych operacjach sił szybkiego reagowania sojuszu.
Stubb, którego kraj przewodniczy obecnie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), był w ubiegłym tygodniu w Gruzji, aby nadzorować na miejscu rozmieszczenie obserwatorów wojskowych OBWE. OBWE potępiła 26 sierpnia uznanie przez Rosję niepodległości dwóch separatystycznych republik gruzińskich - Abchazji i Osetii Południowej. CZYTAJ WIĘCEJ
Sytuacja jest coraz bardziej napięta. W piątek Gruzja zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją na co Moskwa odpowiedziała natychmiast - zapowiedzią zamknięcia ambasady w Tbilisi. Jednak wiceminister spraw zagranicznych Gruzji Grigol Waszadze zastrzegł, że decyzja nie oznacza całkowitego zerwania kontaktów między MSZ obu krajów. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24