Szef niemieckiej dyplomacji ma własne zdanie na temat relacji z Rosją i - jak już przyzwyczaił opinię publiczną - znowu stanął w zupełnej opozycji do kanclerz Angeli Merkel. W wywiadzie dla dziennika "Der Spiegel" stwierdził, że Unia Europejska "przesadza" z sankcjami wobec Moskwy. - Kryzys, jaki wywołały, może doprowadzić do zmian w krajobrazie politycznym w Rosji - stwierdził.
W nocy z czwartku na piątek w Brukseli zakończył się szczyt Rady Europejskiej poświęcony m.in. sytuacji na Ukrainie i unijnej polityce wobec Rosji. Wszystkie 29 delegacji, na czele których stali szefowie rządów jednogłośnie uznało, że sankcje wobec Rosji, będące odpowiedzią na jej inwazję na Ukrainę i obecną politykę wobec tego kraju, są słuszne i należy je utrzymywać.
Steinmeier w opozycji do Merkel
Kanclerz Angela Merkel stwierdziła, że "sankcje wprowadzono z konkretnych powodów i tylko ustanie tych powodów może spowodować ich zniesienie". - Uważamy za strategiczne wyzwanie to, czy prawo samostanowienia narodów ma decydujące znaczenie, czy też ktoś, kto żyje w strefie wpływów określonego państwa nie może swobodnie decydować, dokąd przynależy - dodała mając na myśli Ukrainę i Rosję.
Tymczasem zupełnie inną wizję niemieckiej polityki zagranicznej przedstawił niecałe 24 godziny później w wywiadzie dla "Spiegela" Frank-Walter Steinmeier. Szef niemieckiej dyplomacji wyliczał winy Unii Europejskiej w relacjach z Rosją.
I tak: sankcje obowiązujące od miesięcy "doprowadziły do dramatycznego upadku rubla", a "spadające ceny surowców energetycznych stworzyły w Rosji gospodarczy i finansowy kryzys, którzy może doprowadzić do zmian w pejzażu politycznym" w tym kraju. - Czas przestać przykręcać śrubę Rosji. Nie możemy utracić nad tym kontroli. Musimy o tym pamiętać, mając na uwadze politykę sankcji - stwierdził Steinmeier.
Dopytany jeszcze raz przez niemieckiego dziennikarza o to, czy sądzi, że europejskie sankcje mogą "zdestabilizować sytuację w Moskwie", szef MSZ potwierdził, że "martwi go to" i zaznaczył, że z tego właśnie powodu jest przeciwko nakładaniu jakichkolwiek nowych ograniczeń na rosyjskie firmy i Rosję.
Autor: adso//rzw / Źródło: Reuters, Spiegel