Merostwo Paryża jednomyślnie przyznało w poniedziałek honorowe obywatelstwo miasta więzionemu w Rosji ukraińskiemu reżyserowi Ołehowi Sencowowi.
Ołeh Sencow od 14 maja prowadzi protest głodowy, domagając się uwolnienia obywateli Ukrainy przetrzymywanych w rosyjskich więzieniach. Jest sztucznie karmiony.
"Paryż zawsze stał po stronie obrońców wolności"
- W momencie, gdy do was mówię, Ołeh Sencow kontynuuje strajk głodowy, aby zaprotestować przeciwko karze 20 lat więzienia - powiedziała mer Paryża Anne Hidalgo, przypominając, że "Paryż zawsze stał po stronie obrońców wolności". Dodała, że przyznanie Sencowowi honorowego obywatelstwa Paryża jest "aktem nadziei, aktem symbolicznym". 42-letni Sencow, mieszkaniec zaanektowanego przez Rosję Krymu, został aresztowany w Symferopolu i wywieziony do Rosji w maju 2014 roku. W sierpniu 2015 roku skazano go na 20 lat kolonii karnej za przypisywane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na półwyspie. Reżyser odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że działania przeciwko niemu mają charakter polityczny.
Proces Sencowa został uznany przez Amnesty International za "stalinowski" i potępiony przez Ukrainę, UE, USA i inne kraje. Od miesięcy zachodni politycy, reżyserzy i aktorzy wielokrotnie występowali z apelami o uwolnienie Sencowa. 13 września Europejska Partia Ludowa (EPL) nominowała więzionego w Rosji reżysera do Nagrody im. Andrieja Sacharowa, przyznawanej przez Parlament Europejski wybitnym działaczom walczącym o prawa człowieka na świecie.
Z kolei 15 września w Moskwie na Placu Maneżowym koło Kremla policja zatrzymała dwie uczestniczki pikiety w obronie reżysera.
"Rozwiązanie humanitarne" sprawy Sencowa
10 sierpnia prezydent Francji Emmanuel Macron składał "wiele propozycji" w rozmowie telefonicznej rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi w kwestii "rozwiązania humanitarnego" sprawy Sencowa, lecz pozostały one bez odpowiedzi. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wielokrotnie powtarzał, że zgodnie z rosyjskim prawem o ułaskawienie powinien poprosić sam skazany, lecz Sencow odmawia.
Autor: mjz/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ludmoiła Denisowa/facebook