Bilans ofiar śmiertelnych najkrwawszego w historii Somalii podwójnego zamachu, do którego doszło 14 października w Mogadiszu, to 512 ofiar śmiertelnych i 295 rannych - podały w sobotę miejscowe władze. Nieznany jest los 70 osób.
Atak przy pomocy dwóch ciężarówek z materiałami wybuchowymi przeprowadzono na hotel i targowisko w stolicy kraju. Druga z eksplozji okazała się szczególnie tragiczna, ponieważ ciężarówka z bombą stanęła tuż przy cysternie - w rezultacie detonacja wywołała także potężny pożar.
Według władz odpowiedzialność za zamach ponosi ekstremistyczna organizacja islamistyczna Al-Szabab, która oficjalnie nie przyznała się do jego zorganizowania.
Zamachy mimo ofensywy
Ekstremiści z Al-Szabab walczą o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu i obalenie prozachodniego rządu. Bojownicy są w stanie dokonywać krwawych ataków, mimo że utracili większość kontrolowanego dotychczas terytorium po ofensywie sił pokojowych Unii Afrykańskiej.
Autor: mm//now / Źródło: PAP, Reuters