Wenezuela otrzymała wniosek Edwarda Snowdena o udzielenie azylu. - Snowden musi teraz zadecydować kiedy wsiądzie do samolotu jeśli chce tu przybyć - stwierdził prezydent Nicolas Maduro.
Były współpracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) jest ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości za ujawnienie tajnych informacji o inwiglowaniu internetu i rozmów telefonicznych przez służby specjalne USA.
Po wyjeździe z Hongkongu do Moskwy Amerykanin zwrócił się z pytaniem do 21 krajów, czy udzielą mu azylu. Pozytywnie odpowiedziały trzy: Boliwia, Nikaragua i Wenezuela. Do przyjęcia oferty Wenezueli zachęcał Snowdena wpływowy szef komisji spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow. Takiego też wyboru dokonał Amerykanin.
Kierunek: Caracas
- Otrzymaliśmy list z wnioskiem o azyl. Snowden musi teraz zadecydować kiedy wsiądzie do samolotu jeżeli chce tu przybyć - oświadczył prezydent Wenezueli Nicolas Maduro. Taki lot może się jednak okazać ryzykowny dla uciekiniera.
Niektóre państwa europejskie odmówiły przed kilkoma dniami prezydentowi Boliwii Evo Moralesowi przelotu przez ich przestrzeń powietrzną w związku z podejrzeniami, że na pokładzie jego samolotu może znajdować się Snowden.
30-letni Snowden od trzech tygodni przebywa w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiowo. Nie może podróżować, ponieważ władze USA anulowały jego paszport.
Autor: lz//gak / Źródło: PAP, Washington Post, tvn24.pl