Snowden przemówił, Obama dzwoni do Putina

Snowden przemówił, Obama dzwoni do Putina
Snowden przemówił, Obama dzwoni do Putina
Reuters
Dziennikarze czekający na spotkanie ze SnowdenemReuters

- Ogłaszam formalną akceptację wszystkich ofert wsparcia i udzielenia mi azylu - powiedział Edward Snowden w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo. Niedługo potem prezydent Barack Obama zadzwonił do Władimira Putina, ale jak pisze Reuters "przełomu w sprawie wydania Snowdena USA nie ma".

30-letni Snowden ujawnił wcześniej, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) prowadzi inwigilację elektroniczną na wielką skalę, obejmującą również sojuszników Stanów Zjednoczonych.

Spotkanie z działaczami

Od kilku tygodni przebywa na moskiewskim lotnisku, bo Amerykanie anulowali mu paszport. Ujawnienie szpiegowania na wielką skalę znalazło głośny sprzeciw m.in. w krajach Unii Europejskiej. Przebywający w Moskwie Snowden zwrócił się z prośbą o azyl do 21 krajów, w tym Polski.

- Ogłaszam formalną akceptację wszystkich ofert wsparcia i udzielenia mi azylu. Zarówno tych, które już zostały sformułowane, jak i tych, które mogą się pojawić w przyszłości - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami, które odbyło się po tym jak rozmawiał z przedstawicielami m.in. Amnesty International, Human Rights Watch (HRW), biura ONZ w Moskwie, a także z rzecznikiem praw obywatelskich Władimirem Łukinem i wieloma adwokatami. Odpowiedzi Rosji jeszcze nie ma - po południu w piątek Snowden złożył wniosek o azyl w tym kraju.

Snowden i Soczi

- Nie było moim celem wzbogacenie się. Nie usiłowałem sprzedać tajemnic Stanów Zjednoczonych. Nie współpracowałem z żadnym państwem w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa - zapewnił.

Wieczorem w piątek prezydent USA dzwonił do prezydenta Rosji. Rozmowa trwała kilkanaście minut. - Dwóch liderów podkreśliło wagę bilateralnych stosunków Rosji z USA. Rozmowa dotyczyła statusu pana Snowdena i współpracy antyterrorystycznej przed igrzyskami olimpijskimi w Soczi w 2014 roku - ogłosił rzecznik Białego Domu, Jay Carney.

Autor: kcz/tr / Źródło: Reuters

Raporty: