Śmierć kilkudziesięciu islamistów w walkach z rządowymi wojskami

Członkowie Boko Haram usiłowali zdobyć koszary wojskowe i posterunek policji Wikipedia | Darios

53 islamistów z organizacji Boko Haram poniosło śmierć podczas walk z wojskami rządowymi w rejonie miasta Damboa w północnowschodniej Nigeriii - poinformowało dowództwo armii. Wojska rządowe miały stracić tylko 6 żołnierzy.

Miasto, leżące w stanie Borno, zostało zaatakowane przez znaczne siły islamistów, którzy usiłowali zdobyć koszary wojskowe i posterunek policji. Według rzecznika armii, gen. Chrisa Olukolade, napastnicy zostali odparci, a wojsko rozpoczęło kontrofensywę, w rezultacie której islamiści ponieśli dotkliwe straty. Świadkowie twierdzili, że islamiści dysponowali ciężką bronią, w tym czterema pojazdami opancerzonymi, które zostały zdobyte przez wojska rządowe. Ich zdaniem, liczba ofiar śmiertelnych i rannych jest bez wątpienia większa od podawanej oficjalnie. - Połowa miasta Damboa została spalona, w tym posterunek policji, ludzie uciekają z miasta - powiedział AFP jeden ze świadków.

Agencja podkreśla, że armia nigeryjska, krytykowana za bezsilność wobec krwawej ofensywy Boko Haram w północnowschodniej Nigerii, ma tendencję do zawyżania strat islamistów i minimalizowania strat własnych. Islamiści dążą do utworzenia w tym rejonie islamskiego państwa wyznaniowego. Od 2009 r. zabili już tysiące osób. Od początku br. znacznie nasilili swoje ataki.

Autor: MAC/tr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Darios

Raporty: