"Skończył się okres pauzy, kiedy Ameryka nie zabierała głosu w sprawach wschodnich"

"Skończył się okres pauzy, kiedy Ameryka nie zabierała głosu w sprawach wschodnich"
"Skończył się okres pauzy, kiedy Ameryka nie zabierała głosu w sprawach wschodnich"
tvn24
Minister Szczerski dla TVN24tvn24

- To może być bardzo antyrosyjska administracja, jeśli okaże się, że Władimir Putin nadużył zaufania Donalda Trumpa - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Krzysztof Szczerski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.

CAŁA ROZMOWA Z MINISTREM SZCZERSKIM

Minister Krzysztof Szczerski w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną zwrócił uwagę na słowa nowej ambasador USA przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ Nikki Haley, która obciążyła Rosję odpowiedzialnością za nowe walki na wschodniej Ukrainie i ostrzegła, że zniesienie sankcji wobec Rosji jest uzależnione od zwrotu Krymu Ukrainie.

- Pamiętajmy, że mamy pewne słowa i pewne wydarzenia. Sygnał, jaki poszedł od nowej pani ambasador Nikki Haley (świadczy o tym - red.), że skończył się okres pauzy, gdzie USA nie zabierało głosu w polityce wschodniej. Ten okres się skończył. Ten głos jest kontynuacją poprzedniej polityki. To już jest konkret - podkreślił. - Rozumiem, że w dyskusjach politycznych jest oczekiwanie także ze strony Donalda Trumpa, że uda się na nowo nawiązać relacje z Rosją. Takie oczekiwanie formułował każdy kolejny prezydent amerykański. Natomiast ważne jest to, że on z góry mówi, że nie wie, czy sobie poradzi z Putinem, że nie wie, czy będzie mieć po drodze z Putinem. (…) To jest sytuacja zero-jedynkowa, to może się okazać, że to jest bardzo antyrosyjska administracja, jeśli Władimir Putin nadużył zaufania Donalda Trumpa - stwierdził Szczerski.

Trump: szanuję Putina

Szczerski komentował także słowa prezydenta USA Donalda Trumpa, który oświadczył w rozmowie z dziennikarzem telewizji Fox, że szanuje rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. We fragmentach wywiadu, opublikowanych przez stację, amerykański prezydent odpowiada m.in. na pytanie Billa O'Reilly'ego o powód szacunku dla Władimira Putina. - Szanuję wielu ludzi, ale to nie znaczy, że będę się z nim zgadzał. On jest przywódcą swojego kraju. Mówię, że lepiej jest żyć w zgodzie z Rosją niż nie żyć w zgodzie. A jeśli Rosja pomoże nam w walce z Państwem Islamskim i islamskim terroryzmem na całym świecie - to dobrze - oznajmił Trump. - Czy się z nim porozumiem? Nie mam pojęcia - podkreślił. Na wypowiedzianą przez dziennikarza uwagę, że "Putin jest zabójcą", Trump odpowiedział: "Jest wielu zabójców. Sami mamy wielu. Co pan myśli? Nasz kraj jest taki niewinny?".

Według Szczerskiego słowa o szacunku do Putina padają częściej w Europie niż USA. - Szanować należy każdego przywódcę, niezależnie od tego, jak ocenimy jego działania - stwierdził minister Krzysztof Szczerski. - Widzimy wyraźnie, że te sygnały (wskazują - red.), że on jeszcze nie wie, jak sobie ułoży relacje z Władimirem Putinem. Trochę przeczy temu już przyjętemu założeniu, że to będzie polityka prorosyjska. To jest polityka, która jest otwarta w jakimś sensie strategicznych wyborów Donalda Trumpa. Dlatego trzeba jej się dobrze przyglądać, trzeba dyskutować z nową administracją. Natomiast dopiero zobaczymy, jaka ona będzie - mówił.

- Pamiętajmy, że takie sygnały, że trzeba z Rosją powrócić do polityki, która była wcześniej, przed agresją na Ukrainę, pojawiają się częściej w dyskusji europejskiej niż amerykańskiej - zaznaczył.

Po spotkaniu z gen. Flynnem

Szczerski mówił także o swojej rozmowie z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA gen. Michaelem Flynnem. Spotkanie w Białym Domu trwało ponad godzinę.

- Rzeczywiście to była bardzo długa rozmowa. Zrobiła wrażenie w korpusie dyplomatycznym, że to była pierwsza tak długa rozmowa doradcy ds. bezpieczeństwa USA z politykiem europejskim. Cieszę się, że do niej doszło. To był pełen spektrum spraw poruszonych. Także kwestie polsko-amerykańskie. Tu padło zapewnienie, że Polska jest tym sojusznikiem w ramach NATO, którego sojusz jest niepodważalny. To jest ważne - mówił Szczerski.

Autor: kło/kib / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24