Operator Biełsatu Alaksandr Barazienka, skazany w poniedziałek na 15 dni aresztu w związku z protestem w Dniu Wolności, ogłosił głodówkę – poinformowało we wtorek niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy.
Dziennikarz zamierza prowadzić głodówkę przez cały czas odbywania kary. Chce w ten sposób wyrazić protest przeciwko bezprawnemu zatrzymaniu i skazaniu.
Barazienka został zatrzymany w sobotę 25 marca. Tego dnia w Mińsku odbywał się protest z okazji Dnia Wolności. W poniedziałek sąd w Mińsku wymierzył dziennikarzowi karę 15 dni aresztu za "drobne chuligaństwo", m.in. za rzekome używanie niecenzuralnych słów.
Dziennikarze w areszcie
Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy informuje jednocześnie, że w tym samym areszcie w Mińsku przy ul. Akrescina kary odbywają także inni dziennikarze: Maryna Kastylanczanka, Siarhiej Kijko, Raman Pratasiewicz i Dzianis Iwaszyn. Kary aresztu odbywa także trzech dziennikarzy w Witebsku.
Podczas nieuzgodnionego z władzami protestu z okazji Dnia Wolności w Mińsku zatrzymano ok. 700 osób, do zatrzymań doszło także dzień później w czasie spontanicznych protestów solidarności. Większość zatrzymanych zwolniono bez podejmowania kroków prawnych, ale ponad 100 osób zostało skazanych na areszt i ukranaych grzywnami. Niezależne Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna podaje liczbę 148 osądzonych w poniedziałek – obejmuje ona osoby, które trafiły do aresztów i komisariatów w związku z weekendowymi protestami, a także osoby zatrzymane wcześniej.
Alaksander Barazienka operator Biełsatu, dostał 15 dni aresztu za ”drobne chuligaństwo” #Belsat pic.twitter.com/qzXslAhQPA
— A.Romaszewska (@ARomasze) 27 marca 2017
Autor: pk/sk / Źródło: PAP