Polsce zależy na dobrych stosunkach z Rosją - stwierdził w piątek szef MSZ Radosław Sikorski w wywiadzie dla MSNBC. Tego samego dnia powiedział na konferencji polskim dziennikarzom, że przekonał Amerykanów o umiejętności poradzenia sobie z kryzysem przez Polskę oraz jej silnym sojuszu z Waszyngtonem.
- Podobnie jak USA, my też chcemy dobrych stosunków z Rosją. Polska ma wymianę handlową z Rosją, Rosja jest ważnym dostawcą energii. Chcemy mieć jak najlepsze stosunki z Rosją - oświadczył minister, który kończy w piątek wizytę w Waszyngtonie.
Podobnie jak USA, my też chcemy dobrych stosunków z Rosją. Polska ma wymianę handlową z Rosją, Rosja jest ważnym dostawcą energii. Chcemy mieć jak najlepsze stosunki z Rosją. szef MSZ Radosław Sikorski
Zdaniem Sikorskiego nie ma zagrożenia dla Polski wynikającego z ewentualnego złagodzenia polityki Stanów Zjednoczonych wobec Rosji. - Po moim spotkaniu z sekretarz stanu Hillary Clinton wracam do Warszawy uspokojony. Ma ona zdrowe polityczne instynkty, została bardzo dobrze przygotowana i rozumie realia naszego regionu. Na przykład fakt, że Ukraina i jej trwałe niepodległe istnienie w obecnych granicach to języczek u wagi w tej części świata - powiedział szef MSZ.
Silny sojusznik Waszyngtonu
(...) udało mi się, mam nadzieję, pokazać, że Polska radzi sobie z kryzysem (ekonomicznym) stosunkowo dobrze, odróżnia się na tle ciemnego dosyć krajobrazu światowej gospodarki, i to wzmacnia naszą pozycję jako sojusznika, który jest nie tylko przyjazny, ale także ma coś do zaoferowania. szef MSZ Radosław Sikorski
Podsumowując zakończoną w piątek wizytę w USA Sikorski podkreślił, że przekonał swych amerykańskich rozmówców, iż Polska stosunkowo dobrze radzi sobie z kryzysem gospodarczym i pozostaje silnym sojusznikiem Waszyngtonu.
- Była to wizyta zapoznawcza z nową administracją, a także wizyta, podczas której w rozmowach z wpływowymi kołami w Waszyngtonie i z mediami amerykańskimi udało mi się, mam nadzieję, pokazać, że Polska radzi sobie z kryzysem (ekonomicznym) stosunkowo dobrze, odróżnia się na tle ciemnego dosyć krajobrazu światowej gospodarki, i to wzmacnia naszą pozycję jako sojusznika, który jest nie tylko przyjazny, ale także ma coś do zaoferowania - powiedział polskim dziennikarzom szef dyplomacji.
Trzymamy Obamę za słowo
- Trzymamy go za słowo - tymi słowami odpowiedział na pytanie o wizytę w Polsce Baracka Obamy. Było to nawiązanie do obietnic składanych przez obecnego prezydenta USA jeszcze podczas kampanii wyborczej. Kandydat demokratów mówił wtedy, że przyjedzie do Polski w 2009 roku "niezależnie w jakiej roli".
Oprócz rozmowy z Clinton, Sikorski spotkał się jeszcze z dwoma wpływowymi senatorami: demokratycznym przewodniczącym senackiej Komisji Spraw Zagranicznych Johnem Kerrym (byłym kandydatem na prezydenta) oraz najwyższym rangą republikańskim senatorem w tej komisji Richardem Lugarem. W piątek spotkał się też z przedstawicielami organizacji żydowskich w USA.
Źródło: PAP