Siedmiu amerykańskich żołnierzy zginęło w ten weekend w Afganistanie - poinformowały Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF). Śmierć poniosło też około 15 talibskich rebeliantów.
W sobotę trzech żołnierzy NATO poniosło śmierć w dwóch starciach na wschodzie. Tego samego dnia dwóch innych wojskowych zginęło w wybuchu miny na południu kraju. Również na południu w niedzielę dwóch żołnierzy ISAF zostało zabitych w atakach rebeliantów.
Tym samym do 472 wrosła liczba zabitych od początku roku zagranicznych żołnierzy - wynika z bilansu podanego przez niezależny portal icasualties.org. W całym 2009 roku zginęło ich 521.
Według dowództwa NATO w Afganistanie, w czasie walk, które przez weekend toczyły się w prowincji Paktia na wschodzie kraju, zginęło około 15 talibskich rebeliantów.
Źródło: PAP, tvn24.pl