Setki tysięcy ludzi wzięły udział w sobotę w Paradzie Gejów (Gay Pride) w Madrycie pragnąc bronić tolerancji wobec osób homoseksualnych, lecz także zaprotestować przeciwko oszczędnościom ekonomicznym wprowadzonym przez rząd. Rekordowo liczna parada odbyła się również w Budapeszcie.
W olbrzymim upale osoby LGBT (lesbijki, geje, biseksualiści, transseksualiści) i ich sympatycy przybyli z całego świata musieli przejść przez część stolicy Hiszpanii trasą skróconą na żądanie władz miejskich.
Przeciwko oszczędnościom rządu
Organizatorzy spodziewali się 1,2 mln uczestników imprezy, której hasłem było "Młodzi, wyjdźcie z szafy!". Podkreślali, że chodzi o równość i rzeczywistą ochronę osób LGBT, aby swobodnie mogły zaświadczać o swej tożsamości.
Lecz w sytuacji, gdy rząd konserwatywny mnoży oszczędności w celu zrównoważenia wydatków publicznych, celem marszu była też krytyka tych poczynań.
Rekord w Budapeszcie
Parada gejów Budapest Pride odbyła się również w stolicy Węgier. Media podkreślają, że była to największa tego typy impreza w historii Budapesztu. W paradzie w centrum miasta uczestniczyło ok. 10 tys. ludzi.
Znaczne siły policyjne oddzielały pochód od niewielkich grup skrajnie prawicowych kontrdemonstrantów. Organizatorzy Budapest Pride zaprosili prawicowego premiera Viktora Orbana, ten jednak się nie pojawił.
Autor: iwan\mtom / Źródło: PAP