Sekretarz generalny NATO Mark Rutte: potrzebujemy większych zdolności obronnych

- Produkujemy więcej i szybciej niż w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Ale możemy i musimy zrobić więcej, aby zagwarantować wiarygodność naszych mechanizmów odstraszania i obrony - mówił sekretarz generalny NATO Mark Rutte po spotkaniu ministrów obrony państw sojuszu. - Musimy przesunąć się na mentalność czasu wojny - ocenił.

W czwartek w Brukseli odbyło się spotkanie szefów resortów obrony państw NATO. Później na konferencji prasowej sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział, że sojusz wdroży "dynamiczne plany" dotyczące utrzymania zdolności odstraszania.

- Aby zagwarantować, że jesteśmy w pełni gotowi, aby wykonać te plany również w przyszłości, potrzebujemy większych zdolności wojskowych, a w tym celu potrzebne nam są znacząco większe wydatki na obronność. A zatem nie ma czasu do zmarnowania - kontynuował.

CZYTAJ TEŻ: Świat oczami USA. Co powiedział nowy szef Pentagonu

Rutte: musimy robić jeszcze więcej

Jednocześnie Rutte przekonywał, że "wydatki na obronność" stale rosną. - Ale musimy robić jeszcze więcej, znacząco więcej i musimy robić to szybciej. Z naszej dzisiejszej dyskusji jasno wynika, że sojusznicy są świadomi potrzeby inwestowania więcej (w obronność - red.). Kilkoro z nich zgłosiło w dzisiejszych spotkaniach duże zwiększenia wydatków. Spodziewam się, że wielu ministrów wróci z dzisiejszych spotkań z jeszcze większym poczuciem pilności tej sprawy - mówił dalej sekretarz generalny NATO.

- Omówiliśmy również wysiłki na rzecz zwiększenia produkcji przemysłowej w zakresie obronności i wydatków. Nasz przemysł musi być w stanie wyprodukować to, co jesteśmy w stanie zakupić. W ostatnich latach w ramach sojuszu obserwujemy znaczący wzrost produkcji dotyczącej obronności - zwracał uwagę Mark Rutte.

- Produkujemy więcej i szybciej niż w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Ale możemy i musimy zrobić więcej, aby zagwarantować wiarygodność naszych mechanizmów odstraszania i obrony. Musimy przesunąć się na mentalność czasu wojny, przemysł również musi dokonać takiego przesunięcia - podkreślił.

Rutte: Putin to silny i nieprzewidywalny negocjator

Sekretarz generalny NATO był pytany o to, czy prezydent Rosji Władimir Putin na pewno chce pokoju. Odpowiedział, że jest on nieprzewidywalny. Jak dodał, miał okazję spotykać się z nim jako premier Holandii i zapamiętał go jako silnego negocjatora. - Ale ostatecznie, jeśli chcemy dojść do porozumienia pokojowego, potrzebujemy go w tych rozmowach, ponieważ to on rozpoczął tę wojnę - powiedział Rutte.

- Musimy się upewnić, że wynik tych rozmów będzie taki, że stanie się jasne dla całego świata, w krajach Pacyfiku, takich jak Chiny, ale także w kraju takim jak Korea Północna, a nawet na Bliskim Wschodzie, w Iranie, że porozumienie jest silne, że Zachód zwycięża - podkreślił sekretarz generalny NATO.

Rutte: nigdzie nie zostało powiedziane, że wstąpienie Ukrainy do NATO będzie elementem rozmów pokojowych

Rutte powiedział, że kiedy rozpoczną się rozmowy pokojowe, należy zadbać o to, by Ukraina była w możliwie jak najlepszej pozycji negocjacyjnej.

Zapewnił również, że Kijów będzie zaangażowany we wszystkie rozmowy. - Jesteśmy całkowicie zgodni co do tego, że wynik porozumienia pokojowego musi być trwały. Sekretarz obrony USA powiedział, że nie możemy dopuścić do powtórki "Mińska 3". Przeciwnie, musimy się upewnić, że Rosja nie będzie już nigdy próbowała oderwać kolejnego kilometra kwadratowego Ukrainy – powiedział Rutte. Chodzi o porozumienia mińskie podpisane między Rosją a Ukrainą w 2014 roku i 2015 roku, których celem było zakończenie konfliktu na wschodzie Ukrainy, a które do dziś nie zostały zrealizowane.

Na pytanie dziennikarzy, czy Ukraina nie jest jeszcze zbyt słaba, żeby usiąść do rozmów pokojowych, Rutte odpowiedział, że nawet jeśli rozmowy rozpoczną się szybko, to nie skończą się w jeden lub dwa dni. - To bardzo ważne, żeby Putin zrozumiał, że Zachód jest zjednoczony i że zakończymy te rozmowy tylko wtedy, gdy będziemy absolutnie pewni, że ich wynikiem będzie trwały pokój - skomentował.

Rutte odniósł się też do słów szefa Pentagonu, który jeszcze w środę powiedział, że członkostwo Ukrainy w NATO jest "nierealne", mówiąc, że Sojusz co prawda deklarował, że "droga Ukrainy do NATO jest nieodwracalna", ale - jak dodał - nigdzie nie zostało powiedziane, że wstąpienie Ukrainy do Sojuszu będzie elementem rozmów pokojowych z Rosją.