Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto podkreślił, że przez wzgląd na swoje położenie geograficzne Węgry mogą uniezależnić się od zewnętrznych dostaw energii tylko w przypadku rozbudowy elektrowni jądrowej w Paksu. W związku z tym rząd w Budapeszcie sprzeciwia się jakimkolwiek sankcjom na sektor jądrowy lub takim, które mogłyby utrudniać współpracę węgiersko-rosyjską w tym zakresie.
- Przyjęcie przez kraje Unii Europejskiej dziesiątego pakietu sankcji jedynie zaszkodzi Europie, podobnie jak dziewięć poprzednich pakietów - przekonywał minister spraw zagranicznych Węgier na antenie Radia Kossuth.
Szijjarto: wiarygodność Parlamentu Europejskiego jest praktycznie zerowa
Komentując słowa przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli o konieczności wsparcia Ukrainy dostawami broni, polityk ocenił, że wiarygodność PE "jest praktycznie zerowa", a ostatnie wydarzenia pokazały, że jest on "jedną z najbardziej skorumpowanych instytucji na świecie".
- Węgry, które sąsiadują z Ukrainą, przez ostatni rok zmierzyły się ze wszystkimi konsekwencjami wojny, w tym z ponad milionem uchodźców, gwałtownie rosnącą inflacją i wyższymi o dziesiątki miliardów euro kosztami za energię - powiedział Szijjarto.
Autorka/Autor: lukl
Źródło: PAP