Kierowcy poruszający się autostradą w New Jersey przecierali oczy ze zdumienia, gdy nagle do ruchu włączył się jednosilnikowy samolot.
Dwuosobowa załoga zdecydowała o lądowaniu na autostradzie po tym, gdy w maszynie doszło do niewielkiej awarii. Niebezpieczny manewr zakończył się sukcesem.
Podczas lądowania nikt nie ucierpiał. Stojący na środku jezdni samolot usunęła ciężarówka z lawetą.
Maszyna najprawdopodobniej była używana do monitorowania korków przez jedną z miejscowych stacji telewizyjnych.
Źródło: tvn24