Saudyjski sąd chce za karę sparaliżować oskarżonego. Ma to być sprawiedliwość w myśl zasady "oko za oko", bowiem mężczyzna przypadkowo podczas bójki przy użyciu noża spowodował paraliż u swojego przeciwnika. Poszkodowany domaga się "równorzędnego" ukarania sprawcy.
- Amnesty International poinformowało, że saudyjski sędzia zwrócił się do kilku szpitali, by sprawdzić czy możliwe jest przecięcie rdzenia kręgowego oskarżonego - podał w sobotę portal BBC News.
AI podkreśla, że spowodowanie z premedytacją paraliżu jest tożsame z torturami.
Oko za oko
Islamskie prawo w Arabii Saudyjskiej zezwala na stosowanie kar opartych na logice zemsty: skazanemu można wyłupić oko za oko a za zabicie człowieka grozi ścięcie głowy.
Brat mężczyzny, który został sparaliżowany po bójce z oskarżonym, poinformował Associated Press, że poszkodowany zwrócił się do sędziego w Tabuku z prośbą o nałożenie kary zgodnej z prawem islamskim i równorzędnej z wyrządzoną krzywdą.
Doniesienia o poszukiwaniu szpitala, który podjąłby się wykonania takiego wyroku pochodzą z Tabuku.
Sądowe tortury
Hassiba Hadj Sahraoui z AI mówi, że organizacja apeluje do saudyjskich władz, by nie wykonywały wyroku, który "nie jest niczym innym jak torturą".
- Celowe, świadome sparaliżowanie oskarżonego byłoby złamaniem międzynarodowych zobowiązań dotyczących praw człowieka - dodaje Sahraoui.
Źródło: PAP