Wydarzenia, które rozegrały się w meksykańskim stanie Oaxaca, spokojnie nadawałyby się na filmowy scenariusz. Uzbrojona w karabiny maszynowe grupa mężczyzn wtargnęła do jednego z tamtejszych miasteczek. Zginęło 13 osób.
Wszystko wydarzyło się we wtorek wieczorem w Acatlan de Perez Figueroa. Miejscowość ta leży na północ od stolicy stanu Oaxaca.
Są to tereny uważane przez władze za zagłębie upraw konopi na marihuanę oraz tranzytu kokainy z Ameryki Południowej do USA.
Około 20 mężczyzn uzbrojonych w karabiny maszynowe, którzy przyjechali w siedmiu furgonetkach, "weszło do domów(...) i zabiło pięciu policjantów oraz 8 cywilów" - poinformował burmistrz miasteczka Nicolas Villalva Arguello.
Napastnicy nie szczędzili nikogo - wśród zabitych jest pięciu policjantów oraz kilkoro dzieci.
Źródło: PAP