Rosjanie zatopią Progress M-09M w Pacyfiku

 
Bezzałogowy statek kosmiczny Progress M-09MNASA

Należący do Rosji bezzałogowy statek transportowy Progress M-09M zostanie we wtorek po południu zatopiony w wodach południowego Pacyfiku. To koniec blisko 3-miesięcznej misji frachtowca, który 22 kwietnia odcumował od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Po odcumowaniu od ISS, statek uczestniczył w 5-dniowym geofizycznym eksperymencie naukowym pod kryptonimem Radar-Progress.

"Kosmiczne cmentarzysko"

Frachtowiec ma swoją misję definitywnie zakończyć na "cmentarzu statków kosmicznych" o 15:23 czasu polskiego.

Tak zwany "cmentarz statków kosmicznych" znajduje się niedaleko Wyspy Bożego Narodzenia. To morski obszar, gdzie do tej pory zatopiono wiele obiektów uczestniczących wcześniej w misjach kosmicznych. Na dnie oceanu znajduje się tam m.in. stacja Mir.

Misja Progressa

Progress M-09M rozpoczął swą misję 28 stycznia, wyniesiony w kosmos z Bajkonuru przez rakietę Sojuz-U. Po kilku dniach bezzałogowiec połączył się z ISS. Na pokładzie Progressa znalazło się 2666 kilogramów ładunku (paliwo, tlen, części zapasowe, narzędzia, żywność itp.).

Flagowe statki rosyjskiej floty

Kosmiczne frachtowce typu Progress przez dekady były trzonem sowieckiej/rosyjskiej floty kosmicznej. Oprócz swego głównego zadania, czyli transportu kosmicznego, były używane do regulowania orbity ISS i przeprowadzania naukowych eksperymentów.

Kolejny start statku kosmicznego tego typu, Progress M-10M, zaplanowano na 27 kwietnia. Frachtowiec zostanie wyniesiony przez rakietę z kosmodromu Bajkonur.

Źródło: Ria Novosti

Źródło zdjęcia głównego: NASA