Podstawą reżimu Putina są kłamstwa i korupcja - powiedziała we wtorek Julia Nawalna, wdowa po zmarłym w lutym rosyjskim opozycjoniście Aleksieju. W dniu inauguracji kolejnej kadencji Władimira Putina w fotelu prezydenta przekonywała Rosjan, że "muszą zadbać o to, aby nikt na świecie nie uwierzył Putinowi - ani w Rosji, ani poza jej granicami".
Julia Nawalna, wdowa po zmarłym w lutym w kolonii karnej na północy Rosji opozycjoniście Aleksieju Nawalnym, we wtorek - w dniu inauguracji kolejnej kadencji Władimira Putina w fotelu prezydenta Rosji - zwróciła się z przesłaniem do Rosjan. - Co najbardziej zapamiętasz z poprzedniej kadencji Putina? Na pewno wojnę, którą wywołał. Może ją nazywać jak chce, ale nie da się oszukać ludzi, których wysyła się na front, których krewni wracają stamtąd jako osoby niepełnosprawne lub nie wracają w ogóle - mówiła na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Jak stwierdziła, "nie znamy nawet prawdziwej liczby ofiar - Putin boi się ujawnić rzeczywiste liczby". - Ta wojna jest krwawa i bezsensowna, a nikt jej nie chce, poza Putinem - dodała.
Nawalna cytowała fragmenty poprzedniego przemówienia inauguracyjnego Putina z 2018 roku, gdy obejmował urząd prezydenta Rosji. Miał mówić wtedy m.in. o "zapewnieniu dobrobytu każdej rosyjskiej rodzinie" oraz pokoju, dostatku i bezpieczeństwie. - Dwa miesiące temu Rosja doświadczyła ogromnej tragedii - jednego z największych i najbardziej przerażających ataków terrorystycznych w najnowszej historii. Rosyjskie siły bezpieczeństwa nie zapobiegły temu i pozwoliły na śmierć kilkudziesięciu naszych współobywateli - komentowała Nawalna, nawiązując do ataku terrorystycznego pod Moskwą z marca tego roku.
Zobacz również: Władimir Putin chce pokazać, że wygrywa wojnę z Ukrainą, ale i także wojnę nerwów z Zachodem
- A jednak każdego dnia służby aresztują pokojowo nastawione osoby - za dziennikarstwo, za postawę obywatelską, a nawet za post w mediach społecznościowych - dodała. - Czy to miał na myśli Putin? - pytała.
- Z powodu wojny zagraniczne przedsiębiorstwa opuściły Rosję, a najwyższej klasy specjaliści wyjechali. Putin doprowadził nasz kraj do izolacji: Rosja wystąpiła z Rady Europy, rosyjskie sądy odeszły od międzynarodowego systemu prawnego, rosyjskie uniwersytety wycofały się z globalnego systemu edukacji. Ze względu na Putina rosyjscy sportowcy nie są mile widziani na międzynarodowych zawodach - wymieniała Julia Nawalna.
Nawalna: podstawą reżimu Putina są kłamstwa i korupcja
Jak dodała, "obecnie w Rosji przebywa kilkuset więźniów politycznych przetrzymywanych w nieludzkich warunkach", a "państwo wkracza w życie prywatne swoich obywateli". - Co Putin mówił sześć lat temu? "Głęboko wierzę, że tylko wolne społeczeństwo, które przyjmie wszystko, co nowe i postępowe, odrzucając niesprawiedliwość, sztywność, przestarzały autorytaryzm i biurokratyczną stagnację, może osiągnąć taki skok" - powiedziała.
Czytaj również: Amerykański żołnierz zatrzymany w Rosji. Miał zostać oskarżony o "okradzenie kobiety"
- Dla mnie osobiście ostatnie sześć lat rządów Putina to lata, kiedy mój mąż Aleksiej Nawalny, prawdziwy patriota Rosji, był ścigany, został otruty bronią chemiczną, postawiony przed sądem, torturowany w więzieniu przez trzy lata, a potem zabity. Zrobił to Putin - ten sam Putin, który przysięgał "szanować i chronić prawa i wolności ludzi i obywateli, przestrzegać i bronić Konstytucji Federacji Rosyjskiej". Jego obietnice nie są tylko puste. Są kłamliwe. To trwa już 25 lat i tak będzie i tym razem - kontynuowała.
- Podstawą reżimu Putina są kłamstwa i korupcja. Każdego dnia kradnie się nam wszystkim ogromne sumy pieniędzy na finansowanie bombardowań pokojowych miast i dopóki to będzie trwało, nie możemy przerwać walki. Aleksiej użył wyrażenia "nie kłamać i nie kraść" już w 2012 roku, ale nie tylko nie straciło ono na aktualności - to teraz, jestem pewna, główne hasło, pod którym mogą się zjednoczyć wszyscy przyzwoici ludzie. Teraz dodamy do tego także "zatrzymaj wojnę" - powiedziała.
- Musimy zadbać o to, aby nikt na świecie nie uwierzył Putinowi - ani w Rosji, ani poza jej granicami. To wyzwanie, ale musimy do tego dążyć, a to oznacza wytrwałą, upartą pracę każdego dnia. Naszym krajem kieruje obecnie kłamca, złodziej i morderca, ale to się skończy. Nie poddawajcie się. Prawda zwycięży - zakończyła.
Aresztowanie, próba otrucia i śmierć Nawalnego
Aleksiej Nawalny był najważniejszą postacią rosyjskiej opozycji i wrogiem numer jeden Władimira Putina.
W styczniu tego roku minęły trzy lata od aresztowania Nawalnego i uwięzienia go po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Próbie przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Rosyjskie władze wszczynały wtedy wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami łącznie na ponad 30 lat pozbawienia wolności.
Zmarł nagle 16 lutego w kolonii karnej Wilk Polarny za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na dalekiej północy Rosji. Miał 47 lat.
Źródło: tvn24.pl